Wchodzę do ringu i wojna” – rozmowa z Janem Błachowiczem

Wywiad dla konfrontacja.com

Za trzy dni Międzynarodowy Mistrz Federacji KSW w wadze półciężkiej, Jan Błachowicz wylatuje do Stanów Zjednoczonych. Przez najbliższy miesiąc będzie przygotowywać się tam do walki na gali KSW20, która 15 września odbędzie się w Ergo Arenie Gdańsk/Sopot.
Błachowicz w tej chwili załatwia ostatnie sprawy przed wylotem, lecz znalazł chwilę czasu na rozmowę z nami. Co mówi o swoim rywalu? Skąd u niego zainteresowanie podziemiami w Cieszynie? To wszystko w wywiadzie poniżej.

Jak przygotowania przed wylotem do USA?
– Dziękuję bardzo dobrze. W czwartek razem z Piotrkiem Strusem lecimy do Ameryki trenować z Krzyśkiem Soszyńskim.
Powiedz proszę, jak nawiązaliście współpracę z Krzyśkiem Soszyńskim? Czyżby miało to miejsce na KSW19?
– (śmiech) Dokładnie tak jak mówisz. Krzysiek był w Polsce, w wolnych chwilach pogadaliśmy sobie o treningach, ewentualnym przylocie do niego i stało się, lecimy trenować.
Czy logistycznie też wam będzie pomagać?
– Już nam pomógł. Będziemy mieszkać u chłopaków, którzy trenują u niego w klubie, a więc będzie sportowa atmosfera, będziemy jeździć razem na treningi.
Czas do gali spędzisz w USA, wrócisz na samą walkę. Nie będzie do ciebie dostępu. Co w takim razie możesz powiedzić o swoim przeciwniku i jaki masz game plan na walkę z Houstonem Alexandrem?
– Wchodzę do ringu i wojna! Na pewno podejmę walkę w stójce. Jeśli ktoś uważa, że będę się bał i sprowadzę walkę do parteru, bo tam zakończę ją szybciej to jest w błędzie. Lubię walczyć w stójce, lubię tą płaszczyznę walki. Jeśli poczuję zagrożenie w stójce, że będę musiał ratować się parterem to na pewno to zrobię.
Na koniec chciałbym zapytać ciebie o Stowarzyszenie Cieszyńskie Podziemie. Powiedz proszę kilka słów o tej inicjatywie.
– Cieszyńskie podziemia! O tym będzie wkrótce głośno. Będziemy eksploatować cieszyńskie podziemia, które w latach 1500 – 1800 powstawały i są dotąd nie zbadane. My to zrobimy.
Skąd fundusze na tak szeroko idące przedsięwzięcie?
– Mamy nadzieję, że pomoże nam miasto, na pewno będziemy musieli dołożyć również z własnych funduszy, a będziemy chcieli żeby i Unia Europejska się dołożyła.
Skąd takie hobby?
– Od małolata lubiłem takie rzeczy, łazić, zwiedzać. Teraz jest troszeczkę więcej lat, inne myślenie i można profesjonalnie do tego podejść. Mamy fajną ekipę, która ma takie same zainteresowanie podziemiami, a więc będziemy działać.
Nie będę przedłużać. Dzięki Janek za rozmowę i powodzenia w USA.
– Pozdrawiam wszystkich fanów. Kupujcie bilety i 15 września widzimy się w Ergo Arenie Gdańsk/Sopot!

11 thoughts on “Wchodzę do ringu i wojna” – rozmowa z Janem Błachowiczem

  1. nie mogą mu dać zawodnika na fali żeby od razu zafundował mu KO na wejściu, bo legenda super-boy’a by szybko upadła…
    chociaż houston też potrafił bombę sprzedać i mam nadzieję, że pomimo ostatnio słabej formy, wykończy blahowitza 🙂

  2. Janek idź lepiej do szkoły,wstaw sobie zęby, poszukaj swojej szansy gdzie indziej,bo ty kariery w MMA nie zrobisz bo jak pokazała walka z Sokoudjou nie masz serca do walki.Możesz robić groźne miny i dużo gadać.Siebie samego nie oszukasz.Co do wylotu do USA to lepiej jedź do Las Vegas się zabawić…

  3. No nie wierzę. Myśłałem ze Janek ma samych fanów na forach a tu takie komentarze. Czyżbyście uważali, że jest przeceniony i daleko mu do poziomu trzeciej dziesiątki UFC? Haha macie rację niestety.

  4. numerem 1 LHW w Europie jest w tej chwili utalentowany Alexander Gustaffson, i nie jest jedynym Europejczykiem który położyłby Błachowicza
    mógłby iść wprawdzie do UFC się sprawdzić , skoro Mamed nie chce, w końcu byłby jakiś Polak, ale nie uszedłby za daleko (ale też nie dostawałby wpierdolu od 1-szego lepszego – nie ma co tak go umniejszać tylko dlatego że KSW robi z niego najwyższej klasy fightera ^^)
    ps. ranking LHW wg fight-matrixa, dla wszystkich którzy mają Janka za nr 1 w Europie, widze tam 3 Europejczyków przed nim 🙂
    http://www.fightmatrix.com/mma-ranks/light-heavyweight-185-205-lbs/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *