Wanderlei Silva: Chael będziesz bezpieczny

Legendarny mistrz Pride w dwóch kategoriach wagowych, Wanderlei Silva niebawem zacznie zdjęcia do kolejnego sezon TUF Brazil. W trzeciej edycji popularnego reality show w przeciwnym narożniku stanie Chael Sonnen. W wywiadzie dla MMAjunkie.com 'The Axe Murderer’ opowiada o oczekiwaniach co do TUFa, bezpieczeństwu Sonnena i dlaczego walcząc nie kalkuluje, tylko idzie na żywioł. Polecamy!

MMAjunkie.com: Wanderlei jak się nastawiasz na swój drugi sezon w roli trenera w brazylijskim TUFie?

Wanderlei Silva: Jestem szczęśliwy, że zostałem doceniony i znów będę jednym z trenerów. Chciałbym podziękować UFC i Danie za tą szansę. To dla mnie kolejny obowiązek, na którym się skupiam, jednak mogę zagwarantować, że będę gotowy na walkę z Chaelem w czerwcu. Na razie jednak moim celem jest zwycięstwo moich zawodników w TUFie, a potem pokazanie się z jak najlepszej strony podczas gali finałowej.

MMAJ: Nie pałasz do Chaela miłością. Dlaczego on tak bardzo Ci przeszkadza?

WS: Nie przeszkadza mi Chael, tylko to, że gada wiele głupich rzeczy i tłumaczy się tym, że chce wypromować walkę. Dla mnie tak to nie działa. Ja zawsze traktuję wszystko i mówię serio i zamierzam to niebawem udowodnić. Promocja promocją, ale pewnego dnia będziesz musiał spotkać się z kimś twarzą w twarz i wtedy przyjdzie Ci zapłacić za swoje słowa. Z jednej strony jest promocja pojedynku, a z drugiej brak szacunku dla przeciwnika.

MMAJ: Ostatnio mama Chaela Sonnena powiedziała, że boi się o jego bezpieczeństwo w Brazylii. Myślisz, że on ma się czego obawiać?

WS: Oczywiście, że nie. Na 100 procent będzie bezpieczny, bo tylko jeden człowiek będzie chciał go pobić i tym człowiekiem jestem ja sam. Brazylijczycy są nieco inni, bo gdy mówisz coś źle na temat naszego kraju to wiedz, że gdy spotkasz się z Brazylijczykiem twarzą w twarz, to możesz mówić, że to były żarty, ale w odpowiedzi usłyszysz: żarty dla Ciebie, ale nie dla mnie. Chael może spać spokojnie, będzie bezpieczny.

MMAJ: Wielu fighterów uważa, że nie możesz dać się ponieść emocjom podczas walki, ale Ty chyba uwielbiasz walczyć w ten sposób?

WS: Dokładnie. To jest powód, dla którego w ostatnich dwóch walkach zostałem nagrodzony bonusem za walkę wieczoru. Ja jestem dokładnie taki sam jak moi fani, a oni są najbardziej szalonymi ludźmi na ziemi. Ktoś może powiedzieć, że nie lubi mojego stylu, bo jest zbyt agresywny, ale mi to nie robi. Jeśli coś mówisz, to przyjdzie Ci za to zapłacić, jeśli obrażasz mnie i mój kraj, to nie dziw się, że w walce emanuje emocjami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *