Trudny przypadek Islama Makhacheva – tchórzostwo zawodników, dobieranie łatwych walk, a może „ustawienie” walki o pas?

AFP/Mike Lawrie

Partner treningowy byłego mistrza wagi lekkiej UFC Khabiba Nurmagomedova i jego potencjalny następca w dywizji, Islam Makhachev, odpowiedział na krytykę fanów MMA, którzy zarzucili mu wybieranie łatwych przeciwników. Makhachev upiera się, że „ani jeden” zawodnik z czołowej 10 dywizji nie chciał z nim walczyć.

Niektórzy fani byli oburzeni doniesieniami, że Dagestańczyk powróci do akcji 17 lipca na UFC Fight Night 191, a jego przeciwnikiem ma być Thiago Moises, który jest sklasyfikowany na 16 pozycji w rankingu.

Krytycy oznaczyli w swoich wpisach na Twitterze menedżera Ali’ego Abdelaziza, i zapytali, czy tacy zawodnicy, jak Rafael dos Anjos, Paul Felder i Dan Hooker naprawdę odrzucili możliwość zmierzenia się z Makhachevem.

„Mówisz poważnie? Zrób to lepiej,” zażartował jeden z nich, podczas gdy inny powiedział, że rekord Mosesa, który obejmuje dwie porażki w sześciu walkach UFC od czasu wygrania Dana White’s Contender Series Brazil 3, był demonstracją tego, że Makhachev staje do walki z „przeciwnikami Myszki Miki”.

Makhacheva najwyraźniej zirytowały negatywne komentarze, albo był po prostu zły w ogóle za to, że kolejny raz nie dostał walki z wyżej notowanym przeciwnikiem. 29-latek odpowiedział nazywając topową 10 dywizji „bandą starych, cwanych dupków”.

„TOP 10 dywizji lekkiej, to banda starych, cwanych dupków. Ani jeden nie zaakceptował walki, którą im zaoferowano. Bez względu na wszystko, będę szedł dalej i wkrótce zdobędę ten pas, z tymi klaunami lub bez nich. Do zobaczenia 17 lipca.”

Spokojniejsi fani poprosili o cierpliwość Makhacheva i jego zwolenników ze względu na obecną sytuację w kategorii lekkiej.

„Tej koleś powinien już walczyć o pas, ale teraz rozgrywają się walki o duże pieniądze. Rozumiemy to”

„Waga lekka jest teraz zajebiście mocno obsadzona. Tony (Ferguson), (Michael) Chandler, Charles (Oliveira), Justin (Gaethje), Dustin (Poirier), Conor (McGregor)… on musi poczekać, a uzyskanie łatwej walki, aby utrzymać passę zwycięstw, to świetny pomysł. Jeśli Conor i Tony przegrają swoje nadchodzące walki, będą poza rywalizacją o pas, a Dustin dostanie walkę o pas (ze zwycięzcą walki Oliveira vs. Chandler). Wtedy Islam dostanie przeciwnika z Top 10.”

Jeden z użytkowników Twittera podał argument, że nowicjusz UFC Michael Chandler walczy o pas na UFC 262 w ten weekend, ponieważ jest Amerykaninem, określając ten sport „ustawionym”.

„Wszyscy z pierwszej dziesiątki boją się walczyć z Makhachevem. Oni wiedzą, że jest bratem Khabiba. Trenowali razem. Wiedzą, że przegrają z Islamem jeśli będą z nim walczyć. Zgadnijcie co teraz, on wejdzie do top 10 i zniszczy każdego z was i weźmie ten pas.

Z drugiej strony Michael Chandler dopiero co zadebiutował w zeszłym roku, wygrał jedną walkę, a teraz walczy o pas tylko dlatego, że jest Amerykaninem. To wszystko jest ustawione.”

Komentarze te pokrywały się ze słowami Tony’ego Fergusona na konferencji prasowej przed galą, który uderzył w Michaela Chandlera, czym wywołał śmiech fanów, a nawet samego prezydenta organizacji.

„Będę szczery. Dostałeś to gówno. Dostałeś przywilej od Dany White’a.”

Przechodząc do Nurmagomedova, Ferguson nazwał swojego byłego niedoszłego przeciwnika „je**ną suką i pi**ą”.

„Zamierzam zadedykować mu piosenkę pod tytułem „Mask Off”. „Chase a cheque, never chase a b*tch”. To jest Khabib” – zażartował Ferguson, w nawiązaniu do hitu rapera Future’a o tej samej nazwie.

Jako jeden z najbliższych przyjaciół Nurmagomedova, który był również trenowany przez jego nieżyjącego ojca Abdulmanapa, Makhachev nie traci motywacji do zmierzenia się z Fergusonem. Po przedłużeniu swojej zwycięskiej passy do siedmiu zwycięstw na UFC 259 poprzez zdominowanie Drew Dobera, Makhachev zagroził 37-letniemu weteranowi przejściem na emeryturę.

„Moją wymarzoną walką jest pojedynek z Tonym Fergusonem” – powiedział Makhachev po tym, jak wygrał ostatnią walkę. „To jest moja wymarzona walka. Chcę go po prostu zmusić do przejścia na emeryturę. On za dużo gada. Khabib jest na emeryturze, a (Ferguson) ciągle na niego naciska, po co? Jestem tutaj, mam serię siedmiu wygranych walk, niech to się stanie”.

Z dwoma porażkami z rzędu, Ferguson stanie do pojedynku z Beneilem Dariushem na UFC 262. Jeśli wygra tę walkę, być może spełni się życzenie Makhacheva na walkę z nim.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *