Trener uważa, że Tony Ferguson potrzebuje „psychicznej przerwy od sportu”

Chris Unger/Zuffa LLC

Tony Ferguson przegrał pierwszą walkę od maja 2012 roku w pojedynku o tymczasowy tytuł wagi lekkiej w starciu z Justinem Gaethje na gali UFC 249. Gaethje pokonał go przez TKO w piątej rundzie. Po tej porażce, trener Fergusona stwierdził, że Tony powinien na jakiś czas odpuścić sobie rywalizację.

Mimo, że był faworytem w tym pojedynku, „El Cucuy” został zdominowany stójkowo przez „The Highlight’a”, który skutecznie rozbijał Fergusona ciosami i kopnięciami, co ostatecznie doprowadziło do zatrzymania walki przez sędziego.

Było to druzgocąca porażka dla Fergusona, która zakończyła jego imponującą serię dwunastu zwycięstw z rzędu. Pomimo ciężkiej przegranej, Tony Ferguson wydaje się być w dobrym humorze, a w ostatnich dniach zaangażował się nawet w internetową potyczkę z Conorem McGregorem.

Mimo, że nie podano ani konkretnej, ani nawet przybliżonej daty powrotu Tony’ego Fergusona do rywalizacji, jego trener od boksu Rashad Holloway uważa, że „El Cucuy” powinien zrobić sobie bardzo potrzebną przerwę psychiczną od tego sportu.

Oto, co powiedział Holloway w ostatnim wywiadzie dla reporterki MMA Helen Yee:

„Myślę, że w tym momencie Tony potrzebuje psychicznego oderwania się od tego sportu. By żyć normalnie, nie zajmować się całą tą polityką i zmagać się z bólem głowy, fizyczną stroną.”

Tony Ferguson był początkowo zestawiony do walki z mistrzem Khabibem Nurmagomedovem na gali planowanej na 18 kwietnia. Jednak z powodu pandemii Covida-19 i utknięcia Nurmagomedova w Rosji, walka ta została odwołana.

Podczas gdy walka z nowym rywalem Justinem Gaethje została przełożona na 9 maja, Ferguson ambicjonalnie utrzymywał swoją wagę do 18 kwietnia. Trzy tygodnie później „El Cucuy” po raz kolejny zszedł do wagi 155 funtów na walkę z Gaethje.

Ze względu na wydłużony obóz przygotowawczy, dwukrotne redukowanie wagi i wyczerpującą walkę z Gaethje, Holloway uważa, że dla jego zawodnika odpoczynek powinien być teraz najważniejszy.

„Myślę, że po kilku miesiącach odpoczynku, bez treningu, możemy iść na siłownię i trochę się zabawić. Po prostu dobrze się bawimy ćwicząc. Mamy z tego dobrą zabawę, nie chodzi o przygotowywanie się do walki, ale po prostu o dobrą zabawę, zrobienie sobie przerwy i zakochanie się w tym sporcie od nowa. To duża presja, kiedy jesteś niepokonany przez tak długi czas i jesteś postrzegany jako czołowy gość. Teraz jest tak, jakby ciężar spadł z jego barków i znów mógł być normalny.”

Być może dłuższa przerwa przyda się Tony’emu Fergusonowi, aby mógł się wyleczyć i odpocząć oraz poukładać sobie pewne sprawy. Byłby to również dobry czas na przeanalizowanie taktyki i poprawę tych rzeczy, które się nie sprawdziły lub zawiodły.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *