Tony Ferguson nudzi się w wadze lekkiej i po zdobyciu tytułu zamierza przejść do dywizji półśredniej

middleeasy.com

Tony Ferguson nie zamierza czekać tylko na walkę o tytuł wagi lekkiej UFC. Po zdobyciu go planuje przejść do dywizji półśredniej.

Ferguson czeka tylko na wejście do Oktagonu, aby móc rzucić wyzwanie mistrzowi wagi lekkiej, bez względu na to, kto nim będzie. UFC ogłosiło już, że Khabib Nurmagomedov będzie bronił tytułu w pojedynku z tymczasowym mistrzem Dustinem Poirierem w walce wieczoru gali UFC 242, która odbędzie się 7 września w Abu Zabi.

Plan Fergusona polega na tym, aby zmierzyć się ze zwycięzcą walki Nurmagomedov vs Poirier. El Cucuy jest zawodnikiem nr 1 w rankingu posiadającym serię 12 zwycięstw z rzędu i jest także byłym tymczasowym mistrzem wagi lekkiej po wygranej z Kevinem Lee w 2017 roku.

Ferguson stwierdził w ostatnim wywiadzie dla MMAJunkie, że choć jest czołowym pretendentem w dywizji lekkiej, nie oznacza to, że nie przejdzie do innej kategorii wagowej. Jeśli miałoby się tak stać, byłaby to waga półśrednia, bo właśnie w tej kategorii rozpoczął swoją podróż od serii „The Ultimate Fighter”.

Kiedy Ferguson osiągnie cel, którym jest pokonanie Khabiba Nurmagomedova lub Dustina Poiriera i zdobędzie tytułu mistrza wagi lekkiej, będzie gotowy na powrót do wagi półśredniej i wywalczenie tam również tytułu mistrza.

„Później mogę znokautować wszystkich w wadze 170 funtów, ale najważniejszą rzeczą jest teraz Khabib. Daj mi ten pas. Tak, absolutnie. Nudzę się. Pokonałem **** wszystkich. Wysyłają mi do 170 funtów, powiem im, że przyszedłem tam ściągnąć czynsz.

Będę musiał tam teraz pójść i powiedzieć im, że odchodzę z kategorii 155 funtów. To zabawne, co się dzieje. Zacząłem w 170 funtach, przeniosłem się do 155 i być może będę musiał wrócić, ale to część programu. To część gry”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *