Sergei Kharitonov zawalczy 15 czerwca na gali M-1 Challenge 80 w Chinach

mixfight.ru

Zawodnik wagi ciężkiej Sergei Kharitonov walczący aktualnie dla Bellatora stoczy w czerwcu pojedynek w Chinach na gali M-1 Challenge 80.

Gala ta odbędzie się dokładnie 15 czerwca w chińskim mieście Harbin. Kharitonov zmierzy się na gali z Brazylijczykiem Marcusem Viniciusem „Montanha” Lopesem i będzie to pojedynek wieczoru.

Sergei Kharitonov (23-6-0, M-1: 3-0-0) ma za sobą trzy pojedynki w organizacji M-1 Global w których pokonał Alexeia Kudina przez TKO w drugiej rundzie na gali M-1 Challenge 43 oraz dwukrotnie byłego mistrza wagi ciężkiej Kenny’ego Garnera na gali M-1 Challenge 53 przez TKO w trzeciej rundzie i na M-1 Challenge 59 przez TKO w pierwszej rundzie.

Kharitonov należy do weteranów takich organizacji jak PRIDE FC oraz Strikeforce w których walczył i wygrywał z  takimi przeciwnikami jak Alistair Overeem, Andrei Arlovski, Fabricio Werdum i Pedro Rizzo.

Marcus Vinicius Lopes (11-5-0, M-1: 2-1-0) a za sobą trzy występy w organizacji M-1 Global z czego dwie walki wygrał i jedną przegrał. W debiucie w rosyjskiej organizacji pokonał jednogłośnie na punkty Kurbana Ibragimova na gali M-1 Challenge 69. Jedyna porażka przez duszenie zza pleców przyszła wraz z pojedynkiem ze Stephanem Puetzem na gali M-1 Challenge 71.  ostatniej walce na gali M-1 Challenge 74, Lopes pokonał przez jednogłośną decyzję Evgenia Myakinkina.

Lopes to zawodnik lubiący wywierać presję na rywalu i posiadający solidne umiejętności bokserskie. „Montanha” jest mistrzem Jiu Jitsu w Brazyllii gdzie stoczył większość swoich walk.

W niedawnym wywiadzie dla M-1 Global, Sergei Kharitonov powiedział: „Otrzymałem wiele ofert, ale wolę walczyć w M-1 Global.”

Czy wiesz kto będzie twoim przeciwnikiem n gali M -1 Challenge, a jeśli nie, to czy masz jakieś oczekiwania?

— Nic jeszcze nie wiem. Otrzymałem ofertę od M-1 Global na walkę w Chinach. Od kiedy rozmawiałem już jakiś czas temu  z prezydentem M-1 Global Vadimem Finkelchteinem i doszliśmy do porozumienia, dałem mu swoją zgodę. Vadim powiedział, że jestem popularny w Chinach i chce żebym reprezentował Rosję w tym turnieju. W tym momencie nie mam nic do powiedzenia o tej walce, ponieważ jestem skoncentrowany na pojedynku w Bellatorze. To jest na razie mój cel i dopiero po nim będę myślał o walce w M-1.

Bellator nie dał ci pozwolenia na walkę w Rosji w grudniu. Co się zmieniło od tamtego czasu i czy trudne było uzyskanie pozwolenia na walkę w M-1?

— Nie było żadnych problemów. Nie chcę tego komentować w jaki sposób doszliśmy do porozumienia, ale jedno jest pewne — otrzymałem pozwolenie i po mojej nadchodzącej walce w Bellatorze, kolejny pojedynek stoczę na gali M-1 Challenge w  Chinach.

Wałczyłeś już w Chinach na gali M-1 Challenge 53, jak podoba ci się lokalna publiczność i jakie jest twoje ogólne rażenie po tamtym turnieju?

— Wszystko było w porządku. Podoba mi się poziom organizacyjny, postawa fanów względem zawodników i odzew ze strony publiczności. Uważam, że M-1 ma dobre doświadczenie w zakresie organizacji gal w Chinach, więc  teraz mogą stworzyć jeszcze większe widowisko.

Czy otrzymywałeś oferty od innych rosyjskich organizacji i dlaczego zdecydowałeś się zawalczyć w M-1?

— Tak, otrzymałem wiele ofert zwłaszcza ostatnio. Nie będę mówił od kogo były te oferty, powiem tylko, że od największych rosyjskich organizacji MMA. Łączy mnie z M-1 długa relacja, a z Vadimem znamy się bardzo dobrze. Dobrze się dogadujemy i mamy do siebie zaufanie. Dlatego wolę walczyć dla M-1 Global.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *