Sean O’Malley zapowiada najlepszą walkę w dotychczasowej karierze na gali UFC 222

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Niepokonany w zawodowym MMA Sean O’Malley (9-0) stanie po raz drugi w Oktagonie na gali UFC 222 mierząc się z Andre Soukhamthath (12-5) i zapowiada, że będzie to jego najlepszy wystąp do tej pory.

23-letni Sean O’Malley zadebiutował w UFC w grudniu ubiegłego roku na gali The Ultimate Fighter 26 Finale pokonując przez jednogłośną decyzję Terriona Ware. W dostaniu się do UFC pomogła mu wygrana walka w Dana White’s Tuesday Night Contender Series 2 gdzie znokautował w pierwszej rundzie Alfreda Khashakyana.

Teraz O’Malley będzie miał okazję do stoczenia kolejnej walki w wadze koguciej z byłym mistrzem CES MMA i zapowiada, że będzie to jeszcze lepszy pojedynek niż dotychczasowe jego walki.

„Czuję, że wyjdę tam i pokażę się z naprawdę dobrej strony i nie wiem, czy inni będą chcieli ze mną walczyć. Zobaczą, jak dobrze dopracowana jest moja gra i nie będę miał oznaczonego celu na plecach. Może kilku gości będzie mnie wyzywać do walki, ale tak naprawdę nie myślałem o tym. Wiele osób pokazuje swoją pewność siebie, by ze mną walczyć. Widzą mnie w telewizji, widzą mnie osobiście i myślą: „Och, on jest dość szybki.” Ale kiedy stoisz przede mną, jest to inny poziom szybkości, którego po prostu nie rozumiesz. Powiedziałem Terrionowi [Ware] przed walką: „Jestem za szybki, poczujesz się zbyt wolny.” I na koniec pierwszej rundy powiedział swojemu trenerowi w narożniku: „Czuję się zbyt wolny”.

Nie wiem, jak czuje się Andre [Soukhamthath], jestem pewien, że czuje się pewnie, wchodząc w tę walkę, ale kiedy już tam wkroczysz, a ja złamie cię czymś, czego nawet nie widzisz, jego pewność siebie obniży się, zacznę go punktować i zadawać ciosy od goleni po jego podbródek. To będzie mój najlepszy występ. Czuję się pewnie w stu procentach i czuję się bardzo dobrze w tej walce. Ten dzieciak jest powolny. Jest podobny do pięciu ostatnich gości, z którymi walczyłem i znokautowałem czterech z nich. Pójdę tam i będę wielokrotnie uderzał tego dzieciaka, aż padnie. W tej walce zdecydowanie będę jeszcze lepszy niż w ostatniej walce.”

Sean O’Malley ma dziewięć zwycięstw z rzędu i w tej walce będzie chciał przedłużyć dobrą passę, ale Soukhamthath może okazać się dużym sprawdzianem. „Sugar” będzie chciał wykorzystać swoją szybkość i techniczne sztuczki, aby odnieść zwycięstwo w tę sobotę i móc kontynuować wspinanie się po szczeblach kategorii koguciej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *