„Ronda Rousey to samolubna mistrzyni”

Bethe_Correia

Bethe Correia ma kolejne przemyślenia na temat mistrzyni wagi koguciej UFC Rondy Rousey – mianowicie, że „Rowdy” jest samolubna. Nie dlatego, że w 14 sekund rozprawiła się z Cat Zingano i nie dała fanom pełnej walki do podziwiania, tylko dlatego, że zamiast promować kobiece MMA, woli grać w filmach.

Correia jest wdzięczna Rondzie, że zwróciła oczy fanów na kobiece MMA, ale uważa, że tak naprawdę w głębi duszy „Rowdy” obchodzi tylko jej własna osoba.

„Zrobiła dobrą rzecz, sprowadzając kobiety do UFC. Przekonała do tego Danę White. Ale nie uważam, żeby była dobrą mistrzynią. Myślę, że jest samolubna. Myśli tylko o sobie, o kręceniu filmów, ubieraniu się, pokazywaniu się. Nie będę taka, będę prawdziwą mistrzynią. Zrobię coś dla ludzi. Będę mistrzem dla ludzi.”

Cóż, ciężko nazwać „samolubnym” kogoś, kto w ciągu 14 miesięcy 4 razy obronił pas mistrzowski. A łączenie tak częstych walk z kręceniem filmów w Hollywood jest naprawdę niemałym wyczynem. Być może oświadczenie Rondy, iż zrobi sobie teraz krótką przerwę od walczenia, tak zdenerwowało Correię, która głośno i często domaga się walki o pas. Oczywiście, „Pitbull” powinna stoczyć jeszcze przynajmniej jeden pojedynek, zanim stanie naprzeciwko mistrzyni. W oczach „Pitbull”, ona sama jest zawodniczką, która najbardziej zasługuje na walkę o pas.

„Czekam na decyzję UFC. Jestem gotowa. Zrobiłam wszystko, co w mojej mocy, walczyłam z każdym kogo mi dali, wyzywałam do walki mocne rywalki. Dana White chce, żebym zatańczyła sambę? Mogę, jeśli UFC tego chce. Zrobię wszystko, co mogę, bo naprawdę bardzo, bardzo chcę tej walki. Zasługuję na nią. Zrobiłam kampanię, zrobiłam wszystko. Ronda też mnie wyzwała, ja zasługuję na to. Chcę dostać to, na co zasługuję. Każdego dnia wyzywam Rondę, proszę o walkę z nią. Zrobię wszystko, aby to doszło do skutku. Już się czuję jak mistrzyni. Nie czuję, że to Ronda jest mistrzynią. Czuję się, że to ja jestem mistrzynią, a brakuje mi tylko pasa mistrzowskiego na biodrach. Zrobię wszystko, by dostać walkę o tytuł mistrzyni. Zamierzam ją zlać, skopać, zabić w octagonie, jeśli to muszę zrobić, by zdobyć pas.”

2 thoughts on “„Ronda Rousey to samolubna mistrzyni”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *