RIZIN Fighting World Grand Prix 2015: Day 2 – wyniki walk

RIZIN Fighting World Grand Prix 2015 Day 2

[Start gali 31.12 godz. 7:00] Przedstawiamy wyniki walk gali RIZIN Fighting World Grand Prix 2015: Day 2 na której walką wieczoru jest pojedynek Fedora Emelianenko z Jaideep Singhiem. Oprócz tego na gali odbędzie się finał turnieju wagi ciężkiej.

Finał turnieju wagi ciężkiej
Muhammed „King Mo” Lawal pokonał Jiří Procházkę przez KO (prawy sierp), runda 1

Walka wieczoru Fedor Emelianenko pokonał Jaideep Singha przez poddanie (uderzenia w parterze), runda 1

Kron Gracie pokonał Asena Yamamoto przez poddanie (trójkąt nogami), runda 1

Andy Souwer pokonał Yuichiro Nagashimę przez KO (uderzenia w stójce), runda 1

Baruto Kaito pokonał Petera Aertsa przez jednogłośną decyzję Bob Sapp pokonał Akebono przez techniczną decyzję 3×20-18 (Shootboxing)

Gabi Garcia pokonała Seini „Lei’D Tapa” Draughn przez TKO (uderzenia w parterze), runda 1 Takeru pokonał Yanga Minga (Kickboxing) przez TKO (uderzenia), runda 2 Soo Chul Kim pokonał Maike’a Linharesa przez jednogłośną decyzję

Brennan Ward pokonał Kena Hasegawę przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 2

Półfinał turnieju wagi ciężkiej Jiří Procházka pokonał Vadima Nemkova przez TKO (przeciwnik niezdolny do dalszej walki), runda 1

Muhammed Lawal pokonał Teodorasa Aukštuolisa przez jednogłośną decyzję

Rena Kubota pokonała Jleanę Valentino przez poddanie (latająca balacha), runda 2

13 thoughts on “RIZIN Fighting World Grand Prix 2015: Day 2 – wyniki walk

  1. Jezu walka Sapa to tak samo nieudana ustawka jak na ważeniu…Śmiech i żal, Gabi Garcia jak oderwana granatem od sztangi;) jak Rampage pisał, mi też Pudzian się przypomniał hehe. Fedor no cóż wygrał dobrą walkę na przecierkę, przeciwnik taki sobie ale wygrana zawsze buduje. Oby w tym roku dali Mu kogoś lepszego.

  2. Powtórzę troszkę to co pisałem w newsie wyżej: to nie zapasy, boks i inne olimpijskie sporty walki… Najwyraźniej nie wiesz co jest celem istnienia UFC czy Bellator (zastąpienie WWE i WCW w masowej świadomości największego rynku amerykańskiego i trzepanie takiej kasy i oglądalności jaką robili w latach 95 -00) czy właśnie RIZIN FF (wycięcie najpierw NJPW, gdzie dużo ludzi zostawia miliony, a potem WWE i UFC z dominacji globalnej w oglądalności i kasie z PPV). REASUMUJĄC: życz im jak najlepiej, to jest sport, ale także, na równych prawach, show dla Januszy, a monopol jest szkodliwy. Ktoś w Azji musi dać równowagę, pamiętaj, że tuzy z US albo kraju kwitnącej wiśni, słyszeli inne historie dorastając i słysząc o fighterach niż Ty (żelazna kurtyna anywone? komusze traktowanie wszystkiego nazbyt poważnie przez 50 lat?) Jedynym celem UFC albo RIZIN jest zajęcie miejsca i trzepanie kasy, którą w latach 1890 – 1990 zarabiał tzw. professional wrestling. I to jest brutalne, smutne, ale, prawdziwe, CHODZI O USTWAKI, które zarobią miliony i minie kolejne sto lat zanim ludzie zrozumieją, że są robieni w H (tak jak czasu potrzebwały „zawodowe zapasy”), nie ma za co, pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *