RICK YOUNG Seminarium Gdynia 11,12 wrzesień 2010r.

[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=E2bKWp_RtHc]
 
 
PROFESOR RICK YOUNG odwiedzi Polskę we wrześniu. Seminarium odbędzie się w Gdyni a organizatorem jest klub Vataha. Tematem szkolenia będzie materiał BJJ i MMA. Na seminarium zaprasza także Gladio MMA Fight Club
Do końca maja zbierane są zaliczki na seminarium.Zaliczka w wysokości 100 zł.
Całe seminarium kosztuje 200 zł od osoby.
Zaliczki można wpłacać na konto:
ING Bank Śląski
90 1050 1764 1000 0022 9918 0899 z dopiskiem: seminarium
Jeżeli ktoś będzie płacił za kogoś, to proszę także podać za kogo 😉

PozdrawiamMichał „Kenjiro” Kiczela
VATAHA

______________________________________________
 
Rick Young ” STAYING A WHITE BELT „

Sifu Insonato powiedział ” wszyscy jesteśmy uczniami, tylko niektórzy z nas zaszli już dalej niż inni”. Zważając na niezwykły poziom sztuk walki jaki osiągnął to bardzo skromne stwierdzenie. Wg mnie jest to również jeden z głównych powodów dla których jest on tak wspaniałym wojownikiem. Bruce Lee był taki sam. Pomimo wszystkich swoich wspaniałych talentów ciągle szukał nowych dróg samodoskonalenia poprzez szukanie rożnych sztuk i systemów z otwartym i chłonnym umysłem. Nazywam to ” mentalnością białego pasa”. Prawie wszyscy wielcy, prawdziwi wojownicy których spotkałem i pod przewodnictwem których trenowałem posiadali – nie ważne jak doskonali byli w jednym zakresie- zrozumienie , że w innym mogą być na poziomie początkującym ( białego pasa) Niedawno trenowałem z moim dobrym przyjacielem Geoff’em Thompsonem i kiedy zaczęliśmy sesje , założył biały pas. Teraz każdy kto zna Geoffa albo czytał jedna z jego książek uświadomi sobie, ze jest on wspaniałym wojownikiem posiadającym bogactwo zdolności ,na poziomie czarnego pasa i wyższym. Ale Geoff mówił „trenujmy razem i zapomnijmy o odznaczeniach” To sprawia, ze szanuje go teraz nawet bardziej niż przedtem. Dla wielu ludzi trenujących sz. walki , ranking sztuki która trenują jest wyznacznikiem ich postępu w danej dyscyplinie. Dla wielu uczniów , głównym celem na początku jest zdobycie czarnego pasa Podczas gdy zdobycie czarnego pasa jest wielkim osiągnięciem i nie powinno być umniejszane , należy również podkreślić, ze każdy poważny wojownik widzi czarny pas jako wyznacznik tego ze początkowe szczeble ma już za sobą i ze ciężka praca dopiero się zacznie. Niestety, wiele osób myśli, ze zdobycie czarnego pasa jest końcem samym w sobie . Widziałem tylu wspaniałych wojowników , którzy mieli tyle potencjału, ale doszli do poziomu cz. pasa , zdobyli go, pomyśleli” mam go” i przestawali trenować. Staram się wytłumaczyć moim studentom , ze pomimo tych wszystkich namacalnych dowodów ich osiągnięć jak właśnie czarne pasy czy certyfikaty , które są wyznacznikami ich umiejętności powinni starać się nie zaprzestawać treningów i nie upatrywać w zdobywaniu tych odznaczeń swojego ostatecznego celu.Staram się raczej zaszczepić w nich przekonanie , ze ostatecznie trenują przecież dla swoich osobistych korzyści jak np obrona własna, zdobycie formy, osiągnięcie jakiego poziomu pewności siebie czy jakiegokolwiek innego powodu który mogą posiadać. Wiem, ze kiedy dostałem swoje pierwsze instruktorstwo od Dana Insonato bylem przepełniony emocjami aż do granic łez- to tyle dla mnie znaczyło. Pomimo tego, ze bylem dumny z tego osiągnięcia , uświadomiłem sobie również , ze to nie szczyt moich możliwości i potencjału zarówno jako wojownika jaki istoty ludzkiej i ze prawdziwa podroż dopiero się zacznie. To samo było gdy zdobyłem czarny pas. Podczas pierwszej sesji kiedy go nosiłem bylem tyle razy chwalony ze nawet nie mogę tego wszystkiego spamiętać. To był początek nowego poziomu treningów i to doświadczenie uświadomiło mi , ze jest jeszcze długa droga do przejścia zanim poczuje się prawdziwie pewnie na arenie Judo. W swojej własnej klasie , nie uznaje ocen czy nie pobieram pieniędzy za certyfikaty które przyznaje. Preferuje nagradzanie w taki sam sposób jak mój instruktor, poprzez nauczanie uczniów w środowisku klasy i rozmowę z nimi by osądzić ich zrozumienie sztuki, jej historii i filozofii. Kiedy czuje ze uczeń jest gotów osobiście przyznaje mu nowy poziom odznaczeń ( nie wiem czy to ma sens:P) Zdaję sobie sprawę z tego ze dla wielu instruktorów taki system mógłby nie być odpowiedni i zdecydowanie nie staram się tu umniejszać rankingowego systemu który jest używany w innych sztukach , ale lobię pracować w taki sposób bo wierze , ze to umniejsza znaczenie trenowania tylko dla odznaczeń na rzecz prawdziwej chęci uczenia się sztuki, podczas gdy wciąż daje uczniom krótkoterminowy cel i zrozumienie tego gdzie są w odniesieniu do długości stażu w stosunku do innych studentów. Dla mnie głód i pragnienie zgłębia.

Rick Young

tłumaczenie Dr W Gladio.com.pl

2 thoughts on “RICK YOUNG Seminarium Gdynia 11,12 wrzesień 2010r.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *