Quinton ‘Rampage’ Jackson: „Skończyłem z walczeniem!”

Były mistrz UFC wagi półciężkiej, Quinton „Rampage” Jackson wydał na swojej stronie szokujące oświadczenie:

„UFC dużo dla mnie zrobiło, ale wydaje mi się, że ja zrobiłem dla nich  więcej… o tą rolę w filmie starałem się od roku, i jak tylko dowiedziałem się, że ją dostanę, zadzowoniłem do Dany i poprosiłem o przesunięcie walki. Powiedziałem mu, ile ta rola dla mnie znaczy. Powiedziałem mu, że w dzieciństwie oglądałem ten serial z ojcem, kiedy jeszcze moi rodzice byli małżeństwem i przywołuje dobre wspomnienia o ojcu, kiedy mieszkaliśmy razem. Mój ojciec stał się alkoholikiem i narkomanem i wyprowadził się. Ale kiedy się z tego wyleczył, byłem z niego bardzo dumny, powiedziałem mu że zawsze będę się o niego troszczyć i że chcę, żeby był ze mnie dumny. Mój ojciec i ja nadal jesteśmy wielkimi fanami serialu i robie to głównie w imię wspomnień z dzieciństwa, które spędzałem przed telewizorem z ojcem. Dana wyśmiał mnie z tego powodu w internecie. W końcu pogadaliśmy, pogodziliśmy się, a potem on znowu zaczął opowiadać jakieś bzdury w internecie, wyrażał się źle o filmie, i to w czasie, gdy informacje o o nim nie powinny byc jeszcze ujawniane, mówił o kwotach które były zupełnie nieprawdziwe, i które mogły zrujnować moją karierę aktorską, która może trwać dłużej niż moja kariera zawodnicza. Nie jestem jak Randy Couture. Miałem już tyle różnych kontuzji, że nie będę w stanie walczyć do 40-stki, zresztą wcale nie chcę tak długo walczyć. Moja druga kariera jest w niebezpieczeństwie… więc kończę z walczeniem. Dostaję głupie komentarze od jakichś durni, którzy ani nie płacą moich rachunków, ani nie opłacą nauki moich dzieci w collegu. Więc zarzucam to. Będę tęsknił za moimi wiernymi fanami, ale mam nadzieję, że będą mnie wspierać na mojej nowej ścieżce kariery i przy okazji zyskam nowych fanów. A wszyscy, którzy mnie za to znienawidzą, mogą mnie pocałować w moje wielkie, czarne, włochate dupsko! I jeśli to komuś się nie podoba, to niech przyjdzie i spróbuje mi nakopać. Nadal uważam, że UFC jest świetną organizacją i wiem, że byłem lojalny wobec nich, ale oni nie uszanowali tego. Życzę im wszystkiego najlepszego. Dużo dla nich zrobiłem. Nie chciałbym się rozstawać w wojennej atmosferze, ale mam w Memphis rodzinę, której chcę pokazać, co dla mnie naprawdę się liczy!”

Czy Jackson mówi poważnie, czy tylko chce zwrócić na siebie uwagę?

UFC nie wydało jeszcze oficjalnego oświadczenia.

16 thoughts on “Quinton ‘Rampage’ Jackson: „Skończyłem z walczeniem!”

  1. Etam jaja,jezeli chce skonczyc kariere to chyba jego sprawa widocznie uwaza ze to odpowiedni moment często powtarzał ze to dlaniego biznes teraz ma nową fuche he he,a tuf jest juz nakręcony niewiadomo co z walką z Rashadem

  2. Ten koleś jest żałosny. Pociska łzawe historyjki o rodzinie i przyszłości swoich dzieci a sam jeszcze nie tak dawno wyrzucał w górę pliki pieniędzy na jednym z afterparty. Niech idzie grać w gównianych filmach, ja za nim nie zapłacze.

  3. A ja go lubię, bo nigdy nie był takim nadętym sztywniakiem, miał w sobie wiele luzu i dystansu do własnej osoby.
    I szacun za nokauty jakie wykonał na Aronie, Randlemanie, Silvie.
    A co do TUF to przeważnie takie show nagrywa się całe przed wyświetleniem w TV, tak że spoko sobie jeszcze pooglądamy

  4. no a dzisiaj sroda a tufa nie ma:(
    co do Quintona to jego decyzja i jego zycie wiec i wybor jego czemy go krytykujecie skoro nie byliscie nigdy w jego sytuacji…;/
    DANIEL a jakby Emelianenko Ci powiedzial ze kupsko z wafelkiem to dobry deserek opieprzyl bys???-www.żal.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *