Po wygranej z Donaldem Cerrone, Justin Gaethje zaakceptuje tylko dwie konkretne walki

UFC.com

Walką wieczoru gali UFC Fight Night 158 w Vancouver będzie pojedynek w wadze lekkiej między Justinem Gaethje a Donaldem Cerrone. Jeśli Gaethje pokona Cerrone, którego traktuje jak przyjaciela, wierzy, że stanie u samego szczytu dywizji, a następnie zaakceptuje tylko dwie możliwe opcje na kolejną walkę.

Gaethje stwierdził, że pierwszą opcją będzie jeszcze niezapowiedziany pojedynek ze zwycięzcą walki o tytuł pomiędzy mistrzem Khabibem Nurmagomedovem a Tonym Fergusonem. Druga opcja, to walka z człowiekiem, wobec którego Gaethje staje się coraz bardziej wrogo nastawiony, a chodzi o byłego podwójnego mistrza wagi piórkowej i lekkiej Conora McGregora.

„Myślę, że są dwie opcje dla mnie – walka z tym, który wygra pojedynek Nurmagomedov vs Ferguson lub walka z Conorem McGregorem. To są dwie opcje, na które będę patrzeć, gdy skończę [tę walkę]”.

Co ciekawe, McGregor ujawnił niedawno, że miał mieć zestawioną walkę z Gaethje, ale nie doszło do niej ze względu na kontuzję ręki Irlandczyka. Gaethje twierdzi, że nic nie słyszał o tej potencjalnej walce i nie jest pewien, czy wierzy, że kiedykolwiek była ona rzeczywiście brana pod uwagę.

„Nie mam pojęcia, jak blisko było do jej zestawienia. Jestem pewien, że UFC naprawdę namawiało go do walki. Prawdopodobnie powiedział, że będzie walczył. Prawdopodobnie powiedział, że będzie walczył ze mną, a potem rzekomo złamał rękę, zanim się o tym dowiedziałem, chyba że to nieprawda”.

Niezależnie od tego, Justin Gaethje nadal wydaje się być bardzo chętny do wejścia do klatki z irlandzką gwiazdą. Chodzi o to, aby udowodnić, że jest najlepszy w wadze lekkiej.

„Staram się być najlepszym na świecie. On jest w drodze.

Musisz być głupcem, żeby powiedzieć, że nie jestem jednym z najlepszych na świecie. Walczyłem z Dustinem Poirierem, on walczył o tytuł mistrza. Eddie Alvarez jest światowej klasy zawodnikiem, a ja zawalczyłem z nimi głupio. Nie walczyłem najlepiej jak mogłem. Jestem tutaj. Przez kilka lat nigdzie się nie wybieram”.

Plan Justina Gaethje na walkę ze zwycięzcą pojedynku między Khabibem Nurmagomedovem a Tonym Fergusonem wydaje się mieć sens o ile pokona Donalda Cerrone. Gdyby jednak UFC miało inny scenariusz na walkę o pas, to walka Justina Gaethje z Conorem McGregorem również wydaje się sensowna. Te plany mogą jednak runąć jak domek z kart, gdyby UFC zdecydowało się na zestawienie McGregora do walki o tytuł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *