Nieky Holzken: Valtelini miał po prostu farta

Były mistrz Glory w wadze półśredniej, Nieky Holzken który zwakował pas z powodu kontuzji barku, nie próżnuje. Podczas Glory 19 powróci w turnieju eliminacyjnym do pasa, a w półfinale zmierzy się ze słynnym Ukraińcem i mistrzem organizacji King of Kings, Arturem Kyshenką. Holender ponadto uważa, że organizacja Glory proteguje swojego kanadyjskiego mistrza:

„Myślę, że on miał po prostu farta. Uważam, że Glory go chroni, nie wiem dlaczego, ale zapewniam, że wkrótce pas mistrza Glory w wadze półśredniej będzie ponownie mój. Dlaczego uważam, że miał fart? W ostatniej naszej walce to był mój drugi pojedynek tego wieczora. Gdybym wchodził do walki świeży, to wyglądałaby ona zupełnie inaczej od tamtej potyczki. On wtedy miał łatwą walkę z Raymondem Danielsem, który nawet mu nie zagroził. Ja stoczyłem ciężkie trzy rundy z Karapetyanem i w dodatku zniszczyłem sobie bark w tamtym pojedynku.”

Po dość długiej rehabilitacji weteran K-1 MAX ostatecznie wraca do gry. Czas, który upływał na rekonwalescencji wykorzystał w pełni sportowo, bowiem stoczył nawet dwie walki w boksie zawodowym, w którym teraz legitymuje się rekordem sześciu zwycięstw bez porażki:

„Ułożyliśmy odpowiednią metodykę treningową, mój bark już jest w pełni zdrowy, więc wszystko idzie zgodnie z planem. W swojej ostatniej walce wygrałem na dystansie 8-miu rund, nokautując rywala w szóstej rundzie ciosem na wątrobę. To moja szósta walka w boksie i wszystkie jak do tej pory wygrałem przed czasem. Nie lubię czekać, muszę być cały czas aktywny.”

Teraz zawodnikowi z kraju tulipanów przyjdzie rywalizować w turnieju eliminacyjnym wagi półśredniej. Dla byłego mistrza jest to niesprawiedliwe i podaje za przykład tutaj swojego rodaka, Robina van Roosmalena:

„Myślę, że to nie jest fair. Van Roosmalen wcale nie musiał wygrywać turnieju, by dostać walkę o pas z Davitem Kirią. Dlaczego więc ja miałbym to robić? Dla mnie to jednak nie jest problem. Jestem w formie i różnica polega na tym, że trochę dłużej zajmie mi odzyskanie pasa.”

Poniżej prezentujemy ostatnią walkę w zawodowym boksie Nieky’ego Holzkena.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *