Następna walka Cris „Cyborg” będzie obroną tytułu wagi piórkowej w Invicta FC

TJ De Santis/Sherdog
TJ De Santis/Sherdog

Teraz, kiedy Holly Holm zdetronizowała mistrzynię wagi koguciej UFC Rondę Rousey, Cris „Cyborg” Justino nie musi się spieszyć ze zbijaniem wagi.

Porażka Rousey pokrzyżowała plany na długo oczekiwaną walkę na którą fani czekają już ponad trzy lata. Początkowo problemem była waga Justino i problemy ze zrzuceniem wagi. Przed UFC 193 sam Dana White powiedział, że jeżeli Rousey po raz kolejny obroni tytuł, jej kolejną rywalką będzie najprawdopodobniej „Cyborg”. Wygląda więc na to, że jeszcze długo możemy poczekać na tę walkę o ile w ogóle dojdzie do skutku.

Na temat najbliższej przyszłości Cristiane Justino wypowiedziała się szefowa organizacji Invicta FC, Shannon Knapp:

„Cris jest zawodniczką UFC, więc dyskusje na temat tego, co będzie robiła w przyszłosci powinny być toczone między nimi. Zwłaszcza teraz, kiedy ogłoszono, że Holly i Ronda będą miały rewanż uważam, że ta kwestia powinna być poruszona. Następna walka „Cyborg” odbędzie się w wadze 145 funtów. Będzie to pierwszy raz, kiedy będzie walczyć bez stosowania nawadniania za pomocą kroplówki. Ona podjęła decyzję, by iść dalej i bronić swojego pasa.”

Dla Justino będzie to trzecia obrona tytułu po zwycięstwach z Charmaine Tweet i Faith Duin w tym roku. Ze względu na porażkę Rondy Rousey i co do ewentualnej walki z Rondą, to Cris Justino będzie miała solidny argument pozwalający jej dyktować niejako warunki. Może się więc okazać, że nie szybko zejdzie do wagi koguciej lub ostatecznie zgodzi się na catchweight w 140 funtach. Na taki pojedynek byłaby natomiast gotowa Miesha Tate.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *