MMA ATTACK

MMA ATTACK

Data: 5 listopada
Miejsce: Hala Torwar – Warszawa

Karta walk:

MMA

kat. do 70 kg
Maciej „Centurion” Sikoński (3-0) vs Dominik Malinowski (0-1)

kat. do 66 kg
Sebastian „Brzeszczot” Grabarek (5-1-1) vs Johnny Frachey (13-8)

kat. do 77 kg
Borys Mańkowski (10-4) vs Peter Sobotta ( 8-4)

kat. 93+ kg
Michał „Masakra” Kita (10-6) vs Eddie „Dirty” Sanchez (12-5)

kat. do 70 kg
Maciej „Highlander” Górski (10-5) vs Erin „Dead Aim” Beach (2-1)

kat. do 84 kg
Tomasz „Gorilla” Drwal (18-4-1) vs Gary Padilla (12-4-0)

kat. 93+ kg
Damian „Polish Pitbull” Grabowski (13-1) vs Joaquim „Mamute” Ferreira (11-6)

K-1 Rules

Przemysław Saleta vs Marcin Najman

19 thoughts on “MMA ATTACK

  1. Dobra walka Tomka Drwala i Damiana Grabowskiego. Co do Ricco Rodriguez’a to żałosna dyspozycja … Żeby były mistrz UFC nie potrafił obalić zawodnika klasy średniej ( nic nie ujmując Michałowi, ale do czołówki wagi ciężkiej jeszcze mu trochę brakuje) to już jest żenujące …

  2. Jakie błędy organizacyjne , masakra
    – otwarta klatka
    – czas nie został zatrzymany po kopnięciu w jaja(walka kity) w rezultacie na ekranie wydać było ze gong był 4:47 +/- w podobnej sytuacyj, w wcześniejszej walce nawet czasu nie zatrzymali na ekranie .
    -brak wywiadów z zagranicznymi faghterami brak tłumacza/y wielka szkoda bo chciało by się usłyszeć co sądzą o gali i walkach

    na plus
    + oktagon
    + czołówka polskiego mma na ringu
    + porządni zawodnicy zagraniczni nie to co na KSW
    + dużo lepsza gala niż to co widzimy na polsacie
    7 ciekawych walk

    -na koniec fajna parodia i ta cała dramaturgia przed walką 😀 myślałem żeby nie oglądać ale przynajmniej człowiek się rozluźnił

  3. Przepalony masz racje co do tych błędów, fakt organizacja i jakoś trochę słaba ale za to były walki a nie kur@#$ jakieś świecidełka wybuchy, był konkret walka nie gówno no i ostatnia walka jak to bardzo dobrze powiedział, zawodnika z kimś kto chce być zawodnikiem, coś pięknego 🙂 uśmiałem się i dzięki temu mogę iść miło spać 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *