Mistrzostwa Europy Muaythai na żywo w Polsat Sport

Już dziś o 19.30 na kanale POLSAT SPORT zobaczymy Finały Mistrzostw Europy Muaythai prosto z Kraków Arena!

Kibicujemy Polakom w całym kraju!!!

Aż dwóch Polaków zawalczy o tytuł mistrza Europy podczas Gali Finałowej już dziś o 18.00 w Kraków Arenie.

-71 kg Kopiec Mateusz [POL] vs Gershon Itay [ISR]

-75kg Marvan Ondrej [CZE] vs Galzauskas Sigitas [LIT]

-57 kg Katia Semail [FRA] vs Sharmonova Anastasiia [UKR]

-75 kg Nikiforov Vitalii [UKR]vs Hurkou Vital [BLR]

-67 kg Łepkowski Marcin [POL] vs Kulebin Andrei [BLR]

Czekają nas zacięte pojedynki i wielkie emocje.

9 thoughts on “Mistrzostwa Europy Muaythai na żywo w Polsat Sport

  1. Nie wiem na jakiej zasadzie odbywa sie gala finałowa mistrzostw muay thay.Rozpoczyna sie na zywo o 19.30 i walczy tylko dwoch polakow. Tylko z tym ze Łukasz Radosz z kohorty Poznań jest mistrzem europy w swojej kategorii juz od ponad pieciu godzin, a dziewczyny z tego samego klubu walczyly o zloto w poludnie.

  2. Na takiej zasadzie, że organizatorzy wybrali 5 ich zdaniem najbardziej nadających się do pokazania pojedynków, plus 3 superfighty (min. dla Oskara Staszczaka na otarcie łez po wypadnięciu z mistrzostw i freakfight Simonidesa).

  3. Łukasz Radosz został powołany w klasie A i tam zwyciężył (kat. -86 kg).
    restler – tak, faktycznie piękne kolano na gardę, jeszcze nigdy nie widziałem, żeby po czymś takim ktoś w ogóle upadł, a co dopiero został wyliczony do końca. Cała gala bardzo ladna, ale ten freakfight mógł sobie Simonides darować, przecież to było jakieś pośmiewisko o początku do końca.

  4. Słuchajcie, transmisje telewizyjne rządzą się swoimi prawami. Śmiem twierdzić, że 90% obecnych w Kraków Arenie to ludzie związani w muay thai, ale przeciętny Kowalski włączający Polsat „mai tai” kojarzy co najwyżej z drinkiem. Dlatego oprócz walk typowo sportowych, o złoty medal, trzeba było dać też laikom coś innego, nowego. Na temat KO Simiego się nie wypowiadam, bo narożnik zasłaniał mi połowę pola widzenia 😉 Ale fajnie, że ręce 3 Polaków były w górze w Kraków Arenie.

    Panowie, nie hejtujmy własnych zawodników. Pamiętajmy: ONE WORLD, ONE MUAY THAI 🙂

  5. Mam wielki szacunek dla Simiego za wyniki sportowe i za propagowanie MT w naszym kraju, ale uważam po prostu, że ta szopka wczoraj była po prostu łyżką dziegciu w beczce miodu (bo pozostałe walki były naprawdę świetnie dobrane, może kulała lekko ta wrzucona za finał Paczulskiego).
    Ta „walka” przypominała freak MT fighty organizowane dla bananów a ameryki na wczasachvw Tajlandii, gdzie po efektownych highkickach zawodnicy latają od lin do lin a po chwili sami tak samo kopią oponenta. Organizacje takie jak Max Muay Thai albo Thai Fight też robią od czasu do czasu starcia na zasadach Muay Boran, ale nie zniżają się do poziomu ustawianych „walk” jak ze wczoraj. Poza tym nie etykietujmy każdej krytyki mianem hejtu, bo cytując klasyka „bez krytyki nie ma postępu”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *