Mike Tyson opowiada o drugiej walce z Evanderem Holyfieldem

„Powinni potraktować mnie wtedy paralizatorem. Żałuję, że tego nie zrobili”.

Mike Tyson o przebiegu drugiej walki z Evanderem Holyfieldem, w której odgryzł rywalowi kawałek ucha, fragment pochodzi z autobiografii Mike Tysona pod tytułem „Moja prawda”:

Na początku walki czułem się naprawdę dobrze. Byłem sprawny, pewny siebie i poruszałem się płynnie. Robiłem dużo uników, pracowałem nogami i nie stosowałem żadnych dzikich szarż – po prostu dobrze boksowałem. I wtedy Holyfield znowu walnął mnie głową. Każdy, kto oglądał tę walkę, musiał widzieć, że taktyka Holyfielda polegała na czekaniu na mój cios i kontrowaniu go głową.

W drugiej rundzie było jeszcze gorzej. Wyprowadzałem ciosy, kiedy nagle Holyfield pochylił się znowu i bum! Na moim łuku brwiowym pojawiło się głębokie rozcięcie. Natychmiast odwróciłem się do sędziego Millsa Lane’a.

– On walnął mnie głową!

Lane uznał jednak, że to był przypadek.

Na początku trzeciej rundy byłem już wściekły. Zacząłem tę rundę od kilku mocnych uderzeń. Publiczność nagle zwariowała. Wszyscy czuli, że szala zwycięstwa się przechyla. I wtedy Holyfield znowu uderzył mnie głową. Czułem się, jakbym zaraz miał zemdleć, ale złość i adrenalina dodawały mi sił. Chciałem zabić Holyfielda. Wszyscy widzieli, że jawnie zadawał ciosy głową. Byłem wściekłym, niezdyscyplinowanym żołnierzem, który stracił nad sobą panowanie. I wtedy ugryzłem go w ucho.

Byłem tak wściekły, że nawet nie pamiętam, co się działo później. Na nagraniu z walki widać, jak pokazuję na kawałek ucha, który musiałem wcześniej wypluć. Jakbym chciał powiedzieć: „Tak, to twoje”. Po walce znaleziono ten fragment i lekarze próbowali przyszyć go Holyfieldowi z powrotem, ale się to nie udało.

Holyfield podskoczył z bólu i odwrócił się w stronę swojego narożnika, a ja poszedłem za nim i popchnąłem go od tyłu. Chciałem kopnąć go w krocze, ale tylko go popchnąłem. Teraz była to już uliczna walka. Lekarz obejrzał Holyfielda i pozwolił mu kontynuować walkę, a Mills Lane odebrał mi dwa punkty. Po wznowieniu walki Holyfield znowu uderzył mnie głową. A sędzia oczywiście nic z tym nie zrobił. Podczas kolejnego klinczu po raz kolejny ugryzłem więc Holyfielda.

Wtedy rozpętało się piekło. Narożnik Holyfielda poskarżył się sędziemu, że ugryzłem go po raz drugi i Lane ostatecznie przerwał walkę. Mój rywal nie chciał brać już udziału w tej rzeźni, ale ja wciąż próbowałem go dopaść. Chciałem roznieść w pył cały jego narożnik. Ludzie odpychali mnie stamtąd i odciągali, a ja przeciskałem się przez tłum. Wszyscy próbowali ochronić Holyfielda. Wyglądał na wystraszonego. Nadal chciałem go zniszczyć. Powstrzymywało mnie pięćdziesiąt osób. O rany… Powinni potraktować mnie wtedy paralizatorem. Żałuję, że tego nie zrobili.

19 listopada nakładem wydawnictwa SQN ukaże się w Polsce książka Mike’a Tysona „Moja prawda”. Z racji tego, że portal Fight24.pl objął nad nią patronat medialny, nasi czytelnicy mogą już teraz zamawiać wspomnienia „Żelaznego Mike’a” w przedsprzedaży z 25% rabatem.

Przedsprzedaż z kodem rabatowym specjalnie dla czytelników Fight24.pl

Już od dziś możecie zamówić książkę przedpremierowo z kodem rabatowym pod następującym linkiem: http://www.labotiga.pl/tyson

– kod: Fight24 (rabat -25% ważny do dnia premiery)

– wysyłka od 14 listopada

– książki w przedsprzedaży dostępne są wyłącznie na LaBotiga.pl. Oficjalna premiera odbędzie się 19 listopada i wtedy też pojawią się w księgarniach w całej Polsce

Autor: Mike Tyson i Larry Sloman

Tytuł oryginału: Undisputed Truth

Tłumaczenie: Jakub Małecki

Data wydania: 19 listopada 2014

Wydawnictwo: SQN

Cena okładkowa: 49,90 zł

Format: 145 x 205 mm

Liczba stron: 632

ISBN: 978-83-7924-281-8

2 thoughts on “Mike Tyson opowiada o drugiej walce z Evanderem Holyfieldem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *