Michael Chandler twierdzi, że nie zawalczy z Tonym Fergusonem w grudniu, ale ma inną propozycję

lapelotita.com

Michael Chandler chce walczyć z Tonym Fergusonem, ale nie w tym lecz już w 2021 roku, a najlepiej gdyby ich walka była co-main eventem pojedynku Conora McGregora z Dustinem Poirierem na UFC 257.

Michael Chandler i Tony Ferguson byli rozważani jako zestawienie na gali UFC 254. Jednak były mistrz Bellatora oskarżył „El Cucuy’a” o odrzucenie walki z nim. Ferguson wezwał niedawno do zorganizowania ich walki na UFC 256, która według Chandlera nie dojdzie do skutku. Uważa on, że ich pojedynek powinien być co-main eventem przed planowanym starciem rewanżowym Conora McGregora z Dustinem Poirierem na gali UFC 257.

„Jest 0% szans na to, że będę walczył z Tonym Fergusonem w grudniu”, powiedział Chandler w rozmowie z ESPN. „I na 100% wiem, że on o tym wiedział, bo UFC już mu to powiedziało, a ja już powiedziałem, że zobaczę się z nim w styczniu.

Teraz, gdy mamy walkę Conora McGregora z Dustinem Poirierem – wygląda na to, że ta walka zostanie zestawiona na 23 stycznia – potrzebują walki co-main event. Dlaczego miałaby to nie być walka Chandler kontra Ferguson?”

Michael Chandler chce walczyć z Tonym Fergusonem na UFC 257, bo chce mieć pełny obóz. Wie też, że byłaby to ogromna szansa na pokazanie się na gali przed rewanżem McGregor vs Poirier.

„UFC nie zaoferowało mi walki w grudniu, bo wiedzą, że jestem teraz na odpowiednim czasie. Zrobiłem wagę w październiku. Wszyscy wiedzą, że jestem aktywnym zawodnikiem i ciągle trenuję, ale potrzebowałem tylko czterech tygodni wolnego. Tony prowadzi kampanię, żebyśmy walczyli za 3,5 tygodnia.

Tony, miałeś okazję walczyć ze mną w październiku i powiedziałeś „nie”. Nawet nie wspomniałeś o walce w grudniu. Bądźmy realistami i podpiszmy kontrakt na 23 stycznia. Jeśli uważasz, że masz jeszcze to, co trzeba, by walczyć o tytuł, walcz ze mną 23 stycznia. Czemu nie skorzystasz z okazji, zamiast mącić wodę tymi głupstwami?”

Walka Chandlera z Fergusonem z pewnością byłaby interesującym dodatkiem do gali, zwłaszcza jeśli walką wieczoru ma być pojedynek McGregora a Poirierem, a w przypadku gdyby cokolwiek wydarzyło się z którymś z nich, Chandler lub Ferguson mógłby wskoczyć jako zastępstwo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *