Michael Bisping vs. Georges St-Pierre w walce mistrzowskiej o pas wagi średniej UFC!

Georges St-Pierre powraca do UFC i już w pierwszej walce powalczy o tytuł mistrzowski w wadze średniej.

Georges St-Pierre (25-2) to żywa legenda UFC oraz całego świata MMA. Swoją ostatnią walkę stoczył w 2013 roku pokonując przez niejednogłośną decyzję Johny’ego Hendricksa. Był mistrzem UFC w wadze półśredniej i aż 9-krotnie bronił swój mistrzowski pas. Wygrywał m.in. z takimi świetnymi zawodnikami jak: Nick Diaz, B.J. Penn, Johny Hendricks, Thiago Alves czy Carlos Condit. Aktualnie ma na swoim koncie 12 pojedynków wygranych z rzędu. Zawodnik pochodzący z Kanady został również 5-krotnie nagradzany bonusami : 3 razy za walkę wieczoru oraz po jednym razie za poddanie wieczoru oraz nokaut wieczoru. W całej swojej dotychczasowej karierze został pokonany tylko 2 razy. Najpierw pokonał go Matt Hughes a następnie Matt Serra. Obie walki przegrane przez Kanadyjczyka to pojedynki o pas kategorii półśredniej UFC.

Michael Bisping (30-7) to obecny mistrz kategorii średniej UFC. Anglik zdobył pas przez sensacyjny nokaut jaki zafundował Luke’owi Rockholdowi podczas UFC 199. Jak na razie Michael bronił swojego pasa tylko raz. W swojej pierwszej obronie stanął w Oktagonie przeciwko Danowi Hendersonowi, którego pokonał na przestrzeni 5 rund przez jednogłośną decyzję sędziów. Bisping jest ostatnio w świetnej formie i posiada passę 5 zwycięstw z rzędu. W przeszłości został zwycięzcą 3 edycji słynnego programu TUF organizowanego przez organizację UFC. Na początku swojej kariery był również mistrzem organizacji Cage Warriors.

Na razie nie znamy jeszcze daty oraz miejsca gali w trakcie której obaj zawodnicy stoczą bój o pas wagi średniej.

14 thoughts on “Michael Bisping vs. Georges St-Pierre w walce mistrzowskiej o pas wagi średniej UFC!

  1. Masakra… Bardzo lubie GSP, ale strasznie sie wpiepszyl w kolejke. Joel pewnie wsciekly!!! Chcialem zobaczyc jak Romero zgwalci michala, a bedziemy ogladac jak GSP wymeczy decyzje. Co by nie mowic to Michal moze stracic pas…

  2. Najbardziej popi*rdolone zestawienie jakie kiedykolwiek widziałem. GSP jak coś niech zawalczy z Andersonem (2 znane nazwiska, kiedyś były przymiarki do takiej walki). Ale żeby gościa który kilka lat nie walczył … dać w walce o pas w jeszcze wyższej kategorii wagowej? Wszystko ma swoje granice. Może niech mu GSP tam laske zrobi na środku oktagonu żeby ogladalnosc była jeszcze wieksza?

  3. Ufc robi sobie jakieś jaja. Kasa kasą, ale na litość boską z jakiej racji gość po 3 latach przerwy wraca i dostaje z urzędu title shota pomijając wszystkie rankingi i mając w głębokim powiązaniu minimum 2 zawodników którym ta walka należy się jak psu buda. Mam nadzieję, że ktokolwiek wygra ten pojedynek stawi czoło Romero a ten zgwałci go w klatce i zasiądzie na tronie. Później rewanż z Jacare i to wyłoni prawdziwego mistrza.

  4. To, że doszło do takiego cyrku jest związane z tym, że średni zawodnik z poza czołówki jak Bisping został mistrzem. GSP nie wyszedłby do walki z Romero, Weidmanem, Rockholdem, Souza czy Mousasim bo zostałby ubity. Śledze najważniejsze gale mma od ponad 10 lat, uwielbiałem Pride łącznie z ich freak showami, nawet nie mam nic przeciwko walce Popka z Burneiką, dzięki takim walkom ten sport staje się większy. Ale K*RWA jego zaprzeproszeniem mać … walka o najbardziej prestiżowy tytuł wagi średniej w mma na świecie, gdzie obaj zostaliby pobici tego samego dnia przez choćby Romero który jest zdrowy, w formie i czeka na swoją kolej … jest bardzo ponurym żartem.

  5. Panowie spokojnie … przecież Dżordż ma napisane na cycku (po chińsku) ” jest em pi erwszy w ko lejka haiii” … ojjj gdzie te czasy jak „rolnik sam w dolinie” rządził – łezka mi leci

    – nie za dużo thermo 🙂

  6. Masakra tak czekałam żeby Romero utukł tego plastusia Bispinga…ja pie*dole, nie dość ze Romero sobie poczeka to jeszcze Jacare, a jak wiadomo nikt nie młodnieje… obawiam się tylko tego że Angol to wygra

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *