Mamed Khalidov na Sengoku Soul Of Fight !


(fot. bloodyelbow.com)

Od kilku tygodni fani MMA zadawali sobie pytania, czy w tym roku zobaczymy jeszcze Mameda Khalidova w ringu i czy pochodzący z Czeczenii zawodnik KSW Team wystąpi na grudniowej gali „Sengoku”? Dziś pragniemy oficjalnie poinformować, że trenujący w olsztyńskim klubie Arrachion MMA Khalidov wystąpi na japońskiej gali jeszcze w 2010 roku, a konkretnie na najbliższym widowisku „Sengoku Soul Of Fight” w Tokio!
Dla pierwszego, Międzynarodowego Mistrza Federacji KSW będzie to trzeci kontraktowy pojedynek dla tej azjatyckiej organizacji. Po dwóch ekscytujących walkach z Jorge Santiago przyszła kolej na pojedynek z doświadczonym Japończykiem, Yuki Sasaki.

O cztery lata starszy od Mameda japończyk to prawdziwy weteran wszechstylowej walki wręcz. Występował na wielu znakomitych galach, takich jak m.in. UFC i PRIDE. Dotychczas stoczył aż czterdzieści jeden zawodowych walk z czego dwadzieścia dwie zwyciężał, osiemnaście przegrywał i raz remisował.
Japończyk w swoim background podaje karate i muay thai, lecz rzadko kiedy wygrywa przez uderzenia. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że na dwadzieścia dwie wygrane walki aż czternaście kończył przez submission. Rzadko kiedy przegrywa po ciosach lub przez poddanie. Dowód? Jedenaście z osiemnastu porażek zakończyło się decyzjami sędziowskim na korzyść jego rywali. Hmmm… czyżby szykował się trzyrundowy pojedynek? Okaże się niebawem, lecz wszyscy ściskamy kciuki i wierzymy, że i tym razem nieprzewidywalność Mameda Khalidova eksploduje w japońskim ringu i wygra walkę szybko i w efektownym stylu.

www.konfrontacja.com

7 thoughts on “Mamed Khalidov na Sengoku Soul Of Fight !

  1. No to super, powodzenia Mamed! Ze 2 wygrane walki i może zainteresuje się nim Dream. A są jakieś wieści co do Nastka? Też się coś po cichu odgrażał, że może go zobaczymy w Japonii jeszcze w tym roku, fajnie by było bo czuję delikatny niesmak po jego występie na FAŁ. 🙂

  2. Mike_K: No to super, powodzenia Mamed! Ze 2 wygrane walki i może zainteresuje się nim Dream. A są jakieś wieści co do Nastka? Też się coś po cichu odgrażał, że może go zobaczymy w Japonii jeszcze w tym roku, fajnie by było bo czuję delikatny niesmak po jego występie na FAŁ.

    Na WP pisało, że być może Nastula zawalczy z Zuluzinho, lecz to tylko takie propozycje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *