Mamed Chalidow w organizacji Strikeforce!

Mamed Chalidow podjął ostateczną decyzję i wybrał ofertę Strikeforce jako najbardziej korzystną dla siebie, gdyż walcząc w tej federacji nie będzie miał klauzuli wyłączności.

Najbliższe plany Mameda Chalidowa to walka w grudniu na gali KSW 21,a potem dwa pojedynki z organizacji Strikeforce w 2013 roku.Fani „czeczeńskiego wojownika” mogą, więc liczyć na to, iż w następnym roku zobaczymy Mameda również walczącego na gali KSW.

Źródło: khalidovmamed.pl

11 thoughts on “Mamed Chalidow w organizacji Strikeforce!

  1. Marne grosze ?
    Mamed jest najlepszym zawodnikiem w KSW ale nic więcej.
    Nic jeszcze nie pokazał na innych, lepszych galach od KSW.
    UFC zaproponowało mu 20tys dolarów za walkę i 20 za ewentualną wygraną, to jest stanowczo za dużo jak dla mameda, jak podają zarobki na poszczególnych galach to zobacz sobie ile zarabiają czołowi zawodnicy. O takich pieniądzach jak zaoferowano chalidowowi to może pomarzyć nie jeden zawodnik walczący poza kartą główną na galach ufc.
    W stanach poprzeczka będzie zawieszona dla niego dużo wyżej, jeśli chodzi o umiejętności swoich przeciwników, chwała dla niego za to co zrobił w KSW i życzę żeby wygrywał jak najwięcej walk ale nie zapominajmy ze narazie gwiazdą on jest głównie w Polsce.

  2. Wszystko fajnie tylko ze strikeforce obumiera po tym jak white je kupił i Ci najlepsi zawodnicy przechodzą do ufc… Mamed oprawi jakiś dwóch średniaków i będzie żądał za walkę tyle co Anderson Silva a potem będzie znowu prawił „za tak kasę co mi dana oferował to się walczyć nie opłaca” i wróci do ksw aby walczyć z emerytami za pieniądze jakie nigdzie indziej już nie dostanie…

  3. Powodzenia. Wiem ile zarabiaja ci zawodnicy. Chodzilo mi tylko o to ze w Polsce pewnie bierze duzo duzo wiecej od tego co mu oferowalo UFC. I ze sie to po prostu nie oplacalo… Zrywac kontrakt itp.

  4. Mam nadzieje , że Mamed chociaż w części spłaci dług w stosunku do Polski, kraju który mu dał tak wiele.Ale Strikeforce to prawie UFC jak w tej reklamie. Mamed zaczyna powoli chce się sprawdzić, zaistnieć potem UFC to już kwestia czasu.Ale i tak UFC to inna liga.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *