Mamed Chalidow ostatecznie ucina spekulacje na temat jego przejścia do UFC

W kolejnym odcinku MMA: Inside the Cage pojawia się wywiad z Mamedem Chalidowem w kwestii jego dalszych planów na przyszły rok oraz przejścia do UFC.

Okazuje się, że raczej nieprędko zobaczymy Mameda w Oktagonie największej organizacji MMA jaką jest obecnie UFC. W kwestii tej organizacji wciąż przewija się temat kontraktu na wyłączność a jak wiadomo Mamed bardzo chce walczyć w Polsce. Jak sam przyznał wiąże się to także z tym, że w kraju dostaje solidną wypłatę za walki w KSW. Na pytanie w jakiej organizacji MMA Mamed chciałby walczyć, czy byłaby to UFC, World Series of Fighting lub Bellator, odpowiedział że z ogromną chęcią chciałby walczyć w UFC, ale dodał też że na chwilę obecną nie jest dla niej atrakcyjnym produktem. W sprawie dalszych planów dowiadujemy się, że ten stan który jest obecnie odpowiada Mamedowi gdyż jak sam powiedział bije się na KSW z zawodnikami na wysokim poziomie. Na pytanie prowadzących, co zrobiłby Mamed gdyby przyszło mu w przyszłości stanąć przed Andersonem Silvą, jaki miałby plan na walkę, Mamed odpowiedział żartobliwie, że jedyne wyjście to przeskoczenie przez klatkę i ucieczka po czym dodał, że Silva to znakomity zawodnik.

32 thoughts on “Mamed Chalidow ostatecznie ucina spekulacje na temat jego przejścia do UFC

  1. Mamed w UFC- NO COMMENT :)Pewnego dnia jak Mamed będzie stary to będzie żałował że nie podjął wyzwania.Ale jak mówiłem wcześniej brakuje mu POLSKIEGO(sarmackiego) SERCA DO WALKI bo passport mu załatwili.Tu macie linka wo wykładu z histori prof.Nowaka o spotkaniu Lechitów naszych przodków z Aleksandrem Wielkim od min 0:26:00 ( http://www.youtube.com/watch?v=IYxyMJMSCN4&list=PLQSUghsBuXi7SKKDZGINGLGgGhFBRWgcR&index=1&feature=plpp_video)

  2. No, w końcu przynajmniej uciął temat, który na siłę podjęli w celu uspokojenia „hardcorowych fanów MMA”. Porobili nam nadziei, a wiadomo było cały czas, że on nie chce tam iść.
    Realnie oceniając swoje szanse na pewno zdawał sobie sprawę, że: 1. jego główny atut to BJJ, a jakimże on jest mistrzem BJJ w porównaniu np. do Demiana Maia, Thalesa Leithsa, 2. jego stójka jest taka sobie (gorsza niż parter), 3. jego zapasy są gorsze niż chyba jakiegokolwiem zawodnika z wagi średniej UFC.
    Chłodna kalkulacja = przegrana decyzją z byle gościem = nie.. dziękuję KSW jest fajniejsze, bo tam sobie mogę przynajmniej wybrać takiego Manhoefa, który: 1. ma nazwisko, 2. 70% walk przegrał przez poddanie, 3. jest już stary, to może pójdzie gładko.

  3. Wedlug mnie moglby troche powalczyc w UFC, ale to ze ma tutaj „pewna posadke” jako polsko-europejska gwiazda to tez prawda. Co do tego wywiadu to powiedzmy szczerze byl slaby, zero skladni. On sie jakal i ucinali jego gadke w polowie, a jak popatrzec na angielskie napisy to to sie kupy nie trzyma…

  4. Przede wszystkim jestem prawie pewny, że Mamed w UFC walczyć chciał. Sam powiedział po bodaj ostatniej walce, iż chce walczyć w UFC- wyglądało to dość spontanicznie. Teraz już nie chce i nasuwa się pytanie dlaczego zmienił zdanie? Chłodna kalkulacja? Możliwe, ale według mnie to nie była kalkulacja Mameda tylko raczej jego promotorów (właścicieli KSW). Zawodnik po kilku wygranych, który ma spore ambicje nie kalkuluje w ten sposób, on wierzy w siebie bardzo mocno i moim zdaniem Chalidow również w siebie wierzy. Chłodno kalkulować mogą promotorzy, którzy jednocześnie są właścicielami KSW- to należy podkreślać.
    Jakie mają korzyści z Mameda w UFC? Reklamy… Czy ktoś wierzy, że kibic w Stanach nawet przy założeniu, że zobaczy napis KSW, nawet przy założeniu, że wygoogluje co to właściwie jest, zacznie się interesować tą organizacją, gdy zobaczy rozpiskę zawodników?
    Jakie mają straty z Mamedem w UFC? Tracą zawodnika, który gwarantuje przychody, aktualnie prawdopodobnie nie wiele mniejsze niż Pudzian. Tracą oglądalność fanów, którzy stawiają poziom ponad „freak show”.
    Podsumowując, Chalidowa nie ma w UFC, według mnie głównie przez promotorów.

  5. A wiec koniec pasjonowania sie walkami Mameda…. Bo nikogo znaczacego za przeciwnika w KSW nie dostanie. Ehh trzeba trzymac kciuki za Helda i innych. Oni przynajmniej maja jaja wystepowac za granica ! A Mamedowi juz dziekujemy.

  6. Dobra Mamed powiedz że nie chce przejść do UFC i już nie mów że kontrakt za mały. Daj sobie spokój i walcz KSW sądzę że ktoś inny zacznie osiągać sukcesy z Polaków za oceanem. Tylko żebyś później Mamed nie żałował.

  7. Niech siedzi w Polsce i walczy w KSW. Pierw gada po walce, że chce do UFC, a teraz co innego.Po prostu się boi, a u nas ma fankluby z gimbazy i nie chce ich zawieźć za oceanem. Niech nadal walczy z cieniami byłych zawodników UFC, a janisz, jurkowski i borek się podniecają jaki on jest dobry bo pokonał byłego zawodnika UFC. Żenada całe to KSW. Ich gale oglądam tylko dla walk pudzina i kilku innych z niższych kategorii, bo mamed jest przereklamowany co sam takim zachowaniem udowadnia.

  8. i tak go ktos przyceluje w KSW.i wtedy juz bedzie wogole wstyd…
    A tak jak by mu sie nie udalo za oceanem,to pewnie zawsze mogl by wrocic do KSW.a wiec jesli naprawde ma taka oferte z UFC,to mogl by sprobowac.Jesli oczywiscie to nie sciema…Choc wydaje mi sie ze jednak to walek z tym calym kontraktem…

  9. Ja akurat nie oglądałem tego wywiadu, tylko oglądałem jego spary z Mateuszem Masternakiem (nie bede linka podawal bo pewnie tu nielegalne) i po tych sparach był wywiad, w których Mamed chłodno mówił, że dla niego ZAWSZE KSW było ważniejsze i on chce w KSW walczyc. Ogólnie można z tego wywiadu odniesc wrazenie, ze on nigdy nie chcial isc do UFC, bo jemu sie podoba to jak przy jego wspoludziale KSW „JEST 2GĄ NA ŚWIECIE ORGZANIZACJĄ” – cytat

  10. Mamet nie słuchaj tych Sepow z ksw …chciałeś ufc no to masz życiowa szanse…na stole leży i czeka na ciebie oferta za która byś zabił jeszcze kilka lat temu…więc pokaz nam twoim wiernym fanom ze jesteś fighterem a nie najbogatszym kelnerem na świecie…

  11. kurcze tez bym chciał żeby w UFC walczyli polacy, wszyscy tego chcemy jako fani tego sportu… ale jak sie powaznie zastanawiam no to Mamed nie mialby tam żadnych szans.. mo chyba że potrenował by ze dwa lata w jakims dobrym gymie w USA

  12. Może i teraz tu się ma lepiej niż w UFC… ale jak tam by serio się wykazał to by miał tam grubo… Plus 3 razy tyle od sponsorów… Nie wiem jakby tam sobie radził ale do Polski zawsze wrócić może a 3 lub 4 walki to rok minie nawet jeśli miałby tylko w UFC walczyć… No cóż szkoda:(

  13. Mamed poza tym, że jest sportowcem to jest też biznesmenem. Ewentualne porażki mogłyby mieć negatywny wpływ również na komercyjną część jego życia Mameda. Tutaj jest „miszcz” i celebryta 🙂 Taka rola chyba mu odpowiada, a i pewnie jeszcze trochę i będzie kończył karierę, więc wygrał zdrowy rozsądek.

  14. Spoko to rozumiem @Yancza. Ale to niech sie za takiego przedstawia CELEBRYTE/BIZNESMENA a nie Sportowca z Ambicjami 😛 Bo sportowiec z ambicjami poszedl by walczyc z najlepszymi, sprawdzic sie i rozwijac. A BIZNESMEN/CELEBRYTa zostal by w KSW proste.

  15. @Frog

    prawda dziś nie jest w cenie 😉 Szanuje Mameda, bo zawodnikiem mimo wszystko jest nietuzinkowym (w szczególności na naszym podwórku), a swoją osobą przyczynia się do popularyzacji MMA w PL. Pewnie gdyby miał parę lat mniej to już byłby w USA i przygotowywał się do walki w UFC.

  16. wiem gimbusy wiem kliczki to fenomeny pokazcie mi dwóch braci w jakiejs dyscyplinie sportu gdzie sąmistrzami tyle lat niemóie tylko o boksie i mma ale i o wszystkich sportach fedor przy kliczkach to dno

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *