Malki Kawa: To mógł być ostatni raz kiedy widzieliśmy Jona Jonesa w oktagonie

mmafighting.com
mmafighting.com

Menadżer Bonesa nie zdziwi się jeśli 27-latek do sportu już nie powróci.

Obecnie Jon Jones (21-1, 15-1 w UFC) jest zawieszony na czas nieokreślony po zeszłotygodniowym aresztowaniu. Nie brak pytań o to co dalej będzie z Amerykaninem, głos w sprawie zabrał Malki Kawa, menadżer Jonesa był gościem poniedziałkowego odcinku MMA Hour.

To mógł być ostatni raz kiedy widzieliśmy Jona Jonesa w oktagonie. Myślę, że Jon Jones zamierza się skupić na Jonie Jonesie. Myślę, że potrzebuje on trochę czasu na to co musi zrobić. A jeśli to ostatni raz kiedy widzieliśmy go walczącego to był to ostatni raz.

Co mogę powiedzieć i co Wy możecie przeczytać między wierszami, każdy sportowiec dochodzi do pewnego punktu, nie tylko Jon Jones. Miałem innych zawodników, którzy spojrzeli pewnego dnia w lustro, zdali sobie sprawę z tego, że czegoś jest za dużo. Jeśli nie zawalczysz z 7-dniowym wyprzedzeniem to jesteś słaby, jeśli pokonasz kogoś mocnego jesteś świetnym zawodnikiem, dziękuję bardzo. Teraz jesteś mistrzem świata, masz robić te wszystkie wywiady. Jest tego tak dużo. To nie tylko on, widzieliśmy to w przypadku GSP, widzieliśmy to w przypadku Andersona.

Jeśli on nie wróci do sportu to dlatego, że nie chce wracać. Z powodu zbyt dużej presji? Możliwe. Z powodu pasa? Możliwe. Z powodu zbyt dużej konkurencji? Możliwe. Cokolwiek zdecyduje będzie to tylko jego decyzja. Nie mam zamiaru winić czegokolwiek ani kogokolwiek za to co Jon Jones robi.

Jeśli to ostatni raz kiedy widzieliśmy go walczącego to z powodu decyzji, którą podjął.

24 thoughts on “Malki Kawa: To mógł być ostatni raz kiedy widzieliśmy Jona Jonesa w oktagonie

  1. Wszystko sie da jeszcze naprawic. Nie lubie go ale chce zeby wrocil. Musi wyjasnic cale to gowno z tym wypadkiem. Uwazac na kreski ( jak np ja , siekne sobie raz na dwa miesiace i jakos nie uzaleznilem sie ) Jednak ja nie biore takiego kalibru jak koka. Musi sie kontrolowac , przeprosic fanow , ufc , i te kobiete. Powinien pojsc do niej sypnac sianem zeby smrod byl mozliwie najmniejszy. Dac troche dolcow na jakas fundacje dla biednych dzieci kilka razy i wizerunek sie poprawi. Kilka razy zjebal sprawe ale to ,ze wczoraj byl frajerem nie znaczy ,ze jutro nie bedzie zwyciezca , kims waznym i szanowanym

  2. @IronMike mi sie zdaje, ze problem jest duzo gorszy, bo problem tkwi chyba w Jonesie – przynajmniej tak odbieram te slowa miedzy wierszami i nawiazanie do GSP, ktory keidys tez sie mega spinal i nie mogl zniesc presji.
    Mozliwe, ze go to wsio przerastalo i ciagle cos wciagal, bo tylko to dawalo mu swobode, wolnosc, wylajtowanie, a bez tego chodizl ciagle pospinany i bal sie o wszystko.
    Dziwi mnie jednakze bardzo malopolityczna postawa jego managera, zeby manager tak gadal, a nie wybielal, to albo ma konflikt z zawodnikiem albo wie, ze juz sa male szanse aby na nim zarobic, bo zawodnik ma jakies problemy emocjonalno-psychiczne.

  3. zwrocie uwage na jedna wazna kwestie: sprawdzanie koki w czasei testow antydopingowych jest zakazane! w sensie sprawdzajacy, nie moga tego sprawdzac i jak to wyszlo, to dostalo im sie po glowie. Moze za kazdym razem sprawdzajac Jonesa widzieli, ze jest na koce i w koncu ktos uznal: dobra, pora to naswietlic bo gosc sie skonczy.

  4. Jonesa wyniszczało/wyniszcza to że nie jest prawdziwym sobą przed kamerami. Na prawdę jest niggasem w stylu gdzie nazwał Cormiera cipą bo myślał że nie nagrywają. A, żeby zbijać hajs i się podlizywać to udaje takiego pajacyka-kogucika.

    Wniosek: lepiej być sobą nawet jeśli się jest lujem.

  5. Jeśli Jones się ogarnie z tym wszystkim, zmieni jakoś swoje życie i wróci do UFC, to ok bo szkoda żeby mistrz odszedł w taki sposób. Jones jednak musi sobie zdać sprawę z tego co zrobił i ponieść konsekwencje. To nie jest osoba anonimowa tylko bardzo dobrze znana szczególnie w USA. Jones jest idolem i wzorem dla wielu młodych ludzi i to on w pewien sposób na nich wpływa i kształtuje. Nie można pozwolić na to, by sprawa była zamieciona pod dywan bez napiętnowania winy i złego wpływu na społeczeństwo, organizację UFC i całe MMA. Taka sława i popularność jaką odniósł Jones, to także wielka odpowiedzialność i brzemię.

  6. co jak co, to Jones przed kamerami zachowywal sie jak Bog mediow, wylajtowany, zero stresow, przed walka latal po trybunach, autografy rozdawal, czy ktokolwiek emanowal kiedykolwiek taka pewnoscia siebie? To bylo b.nienaturalne i to musi miec glebsza/dluzsza geneze.

  7. Kurde tu jest jakis wiekszy problem, a nie to, ze mial ten wypadek, czy wczesniej zaliczyl wpadke. On po prostu moze byc mega uzalezniony i ciezko bedzie go wyciagnac, a bez prochow byc moze ma jakies schizy czy cos.
    To co powiedzial jego manager jest baaaardzo niepokojace.

  8. Hmm smutno mi 🙁 Co tu powiedzie… Nawet jak wróci, to pytanie w jakiej będzie formie… Dana to mu ten pas odda i taki będzie finał… AS już się kończy… GSP nie ma, ANtek dał dupy, a CV więcej leczy kontuzje niż walczy 🙁 JDS jakiś inny niż zwykle… Pettis też jakiś zawias… A JJ non stop na topie i mega walki… Nie wierze ze pozwoli mu odejsc 🙂

  9. JuniorDosSantos mi sie nawet nie chce komentowac sie wpisów o Jonsie pod kątem tego co sie stało wolał bym komentowac jego wygrane boje szkoda wielka szkoda dla całego mma na swiecie i dla nas obu moj ukochany zawodnik i wzór do nasladowania az wierzyc sie nie chce ze cos takiego sie stało pamietasz jak pierwsze informacje zaczeły napływac to myslelismy jeszcze wtedy ze moze sie to inaczej skonczy ze to jakies plotki i propaganda a tu takie cos , no nic ja wierze ze kiedys wróci ale smutno jakos bedzie bez niego bo zamiatał wszystkich i ciagnoł to ufc do przodu

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *