Leon Edwards uważa, że zwycięstwo z Rafaelem dos Anjos powinno zagwarantować mu walkę o pas z mistrzem Kamaru Usmanem

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Leon Edwards czuje, że jest na dobrej drodze, aby zmierzyć się w walce o tytuł wagi półśredniej UFC z mistrzem Kamaru Usmanem.

20 lipca Leon Edwards stanie do walki z byłym mistrzem wagi lekkiej Rafaelem dos Anjos. Walka ta będzie pojedynkiem wieczoru gali UFC on ESPN 4, która odbędzie się w San Antonio. Rocky będzie się starał się wydłużyć swoją zwycięską serię do ośmiu wygranych walk. Tymczasem dos Anjos ma nadzieję na drugie zwycięstwo z rzędu.

Przed tą walką Edwards powiedział w rozmowie z MMAJunkie.com, że jego ostatecznym celem jest stoczenie pojedynku z aktualnym mistrzem dywizji półśredniej Kamaru Usmanem:

„Włożyłem w to wiele pracy i pokonałem tak wielu z tych tak zwanych twardzieli, że wszyscy inni szaleli. Czuję więc, że po wyjściu tam i pokonaniu byłego mistrza wagi lekkiej, cała uwaga skupi się na mnie. I bardzo bym chciał, po pokonaniu go, otrzymać rewanż z Kamaru Usmanem. Myślę, że byłoby to spełnienia mojego marzenia po pokonaniu RDA.

Chcę być tym, który go zdetronizuje, wyjdzie tam i go pokona. Czuję, że to byłaby niesamowita historia, gdyby do tego doszło. Pokonanie go po tym, jak on pokonał mnie trzy, cztery lata temu, kiedy byłbym niepokonany, a potem wróciłbym i pokonał go w walce o tytuł mistrza – to byłaby idealna historia”.

Leon Edwards i Kamaru Usman walczyli ze sobą w grudniu 2015 roku na gali UFC on FOX 17. Edwards przegrał wtedy przez jednogłośną decyzję. Od tej walki Rocky pokonał siedmiu przeciwników: Dominica Watersa, Alberta Tumenova, Vincente Luque, Bryana Barberenę, Petera Sobottę, Donalda Cerrone i Gunnara Nelsona. Wydaje się jednak, że Leon Edwards będzie musiał zaczekać na swoją szansę zdobycia tytułu mistrza wagi półśredniej, ponieważ przed nim są jeszcze Ben Askren i Colby Covington.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *