Leon Edward i Khamzat Chimaev chcą iść w bój. „Borz” przyjął wyzwanie „Rocky’ego”

Fot. UFC

Najlepszy prospekt UFC Khamzat Chimaev przyjął wyzwanie rzucone mu przez czołowego zawodnika wagi półśredniej Leona Edwardsa po tym, jak „Rocky” zaoferował mu walkę przez Twittera.

Wczoraj gruchnęła wiadomość, że Leon Edwards został usunięty z rankingu UFC z powodu braku aktywności. Decyzja ta wywołała wiele szumu w sieci. Chociaż Edwards nie walczył od 15 miesięcy, Brian Ortega nie walczył od 22 miesięcy i przez cały ten czas był utrzymywany w rankingu. Z kolejnych raportów wynikło, że powodem usunięcia Edwardsa z rankingu miało być to, że Edwards miał odrzucić kilka ofert walk. Wygląda na to, że usunięcie Edwardsa z rankingu, to kumulacja odrzuconych przez niego walk oraz jego frustracji z powodu braku oferty na walkę z topowym przeciwnikiem.

Jeśli jednak zapytać Edwardsa, to jego zdaniem tak naprawdę to inni zawodnicy odrzucają walki z nim. Sfrustrowany tym, że został usunięty z rankingu, Edwards wydaje się teraz skłonny wrócić do klatki. Wkrótce po tym, jak został usunięty z rankingu w czwartek, Brytyjczycy umieścił na Twitterze wpis w którym rzucił wyzwanie Khamzatowi Chimaevowi.

„Nadal jestem w rankingach. Je**ć ten cały brak aktywności, jedynym powodem dla którego nie miałem walki było to, że wszyscy ci tak zwani topowi kolesie odrzucali walki ze mną. Khamzat, więc chcesz walczyć?”

Na odpowiedź Chimaeva nie trzeba było długo czekać:

„Zawsze jestem gotowy do walki. Zróbmy to. Rock’n’roll dziecinko”

Chociaż Edwards nie jest już w klasyfikacji dywizji półśredniej, a UFC miało nadzieję, że Chimaev zostanie zestawiony do walki z kimś z pierwszej 15-tki, wszyscy wiedzą, że Edwards zajmował #3 miejsce w dywizji. Zarówno Edwards, jak i Chimaev wydają się mieć trudności z pozyskaniem przeciwników, więc Edwards rzucając wyzwanie Chimaevowi chce doprowadzić do sytuacji w której ich walka zdaje się mieć sens.

14 listopada w Las Vegas jest karta, która obecnie nie ma zarezerwowanego głównego pojedynku. Chimaev wydaje się być czołową postacią tej karty w walce przeciwko komuś innemu i być może Edwards mógłby być tym rywalem. Jeśli 14 listopada okaże się za wczesnym terminem, aby Edwards był gotowy na Chimaeva, w grudniu odbędzie się kilka gal, na których ten pojedynek znalazłby swoje miejsce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *