Karol Bedorf vs Tim Sylvia na KSW 26

Federacja KSW przedstawiła przeciwnika Karola Bedorfa na gali KSW 26, która 22 marca odbędzie się w Warszawie. Będzie nim 37-letni Tim Sylvia z rekordem (31-10-1).

Legitymujący się rekordem trzydziestu jeden zwycięstw i dziesięciu porażek Amerykanin Tim Sylvia będzie przeciwnikiem Karola Bedorfa na zbliżającej się gali KSW26, która 22 marca odbędzie się w hali warszawskiego Torwaru.

Ważący około stu trzydziestu kilogramów i mierzący dwa metry wzrostu Silva to były, dwukrotny mistrz amerykańskiej organizacji UFC i jedna z ikon światowego MMA. Fani mieszanych sztuk walki w Polsce na pewno kojarzą Sylvię z pojedynku przeciwko Mariuszowi Pudzianowskiemu w 2010 roku. Wtedy to noszący pseudonim „The Maine-iac” fighter z USA pokonał byłego pięciokrotnego Mistrza Świata zawodów strongman przez uderzenia w parterze na gali Moosin. Mówiąc o rosłym zawodniku zza oceanu nie można nie wspomnieć o tym, z kim rywalizował w przeszłości. W swojej rozpisce ma największe tuzy MMA takie jak m.in. Fedor Emelianenko, Andrei Arlovski, Antonio Rodrigo Nogueira, Ricco Rodriguez, Randy Couture czy Jeff Monson. Tim Sylvia zawodową karierę rozpoczął w 2001 roku. Od czasu debiutu do 2003 roku był zawodnikiem niepokonanym z szesnastoma kolejnymi wygranymi z rzędu. W organizacji UFC zadebiutował przy okazji gali numer trzydzieści dziewięć. Wtedy też po kilku wygranych został mistrzem tejże organizacji.

Rywalem przybysza z USA będzie jeden z najlepszych zawodników wagi ciężkiej w Polsce, mistrz Federacji KSW Karol Bedorf. Dla trenującego w Berserkers Team Szczecin i Ankos Zapasy Poznań „Coco” będzie to bez wątpienia najtrudniejsza walka w jego dotychczasowej karierze. Polak do tej pory nie konfronotwał się z zawodnikiem o tak dużym rekordzie walki i który w przeszłości był dwukrotnym posiadaczem mistrzowskiego tytułu prestiżowej organizacji z USA.

Informacja prasowa

24 thoughts on “Karol Bedorf vs Tim Sylvia na KSW 26

  1. ludzie Silva to juz cien zawodnika !!!!!!!!!!!! zrozumcie to a wy tylko patrzycie w preszlosc bo byl tu czy tam bo wlaczyl z tym czy z tamtym to bylo i minelo !!! Bedorf wyfra i wszyscy beda gadac jako to on dobry i wspanialy ehhh :/

  2. Nie ma to jak dobry marketing. Wiadomo, że Tim to już cień zawodnika jakim był, ale i tak z chęcią zobaczę tą walkę. Stawiam na Bedorfa, a potem myślę, że Pudzian dostanie rewanż.

  3. Ciekawe zestawienie, choć jestem takiego samego zdania jak przedmówcy, że Tim to już cień własnego siebie, choć paradoksalnie tym bardziej Karol musi dać z siebie wszystko i wygrać ponieważ przegrana z wypalonym i podstarzałym Timem będzie porażką wykluczającą go do bycia jakkolwiek poważnie odbieranym i rokującym zawodnikiem w świecie czy chociażby Europejskim MMA.

  4. A pozniej zwycięzca Overeem vs Dos Santos o pas z Mamedem, ale nie, chwila.. Dos Santos walczy teraz z Khabibem Nurmagomedovem, to Mamed będzie musiał trochę poczekać… pewnie dadzą mu znowu jakiegoś ogóra w tym czasie ehhh…

  5. hahaha Fred K…

    Powiem wam, że łatwo z Sylvi zrobić wielkiego zawodnika w opiniach kibiców KSW, więc cwanie to rozegrali, choć wstyd, że dla mistrza KSW jest taki przeciwnik, ale w zasadzie niczego innego się nie spodziewałem

  6. Gdyby to był Tim Sylvia za czasów gdy wygrywał z Monsonem, Rodrigezem, czy Arlovskim walka mogła by być ciekawa, ale teraz tak jak użytkownicy piszą powyżej to cień zawodnika, myślę, że będzie decyzja dla Bedorfa, a następnie skonfrontują Silvę z Pudzianowskim, o ile ten wygra z Thomsonem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *