Kamaru Usman uważa, że Colby Covington powinien być aktywny zamiast czekać na walkę o unifikację tytułu

mmafighting.com

Kamaru Usman w swojej kolejnej walce zmierzy się o pas z mistrzem wagi półśredniej Tyronem Woodley’em podczas gali UFC 235, która odbędzie się 2 marca. W pewnym momencie niemal pewne było, że o pas zawalczy Colby Covington, ale ten plan został zmieniony.

W rozmowie z Marciem Raimondi z MMAFighting.com, Usman powiedział, że czuje, iż obecna sytuacja Covingtona jest wynikiem jego złych decyzji:

„Powinieneś wiedzieć, jak to szło do tej pory. Czy to pierwszy raz, gdy ktoś coś komuś obiecał i nie doszło do tego? Nie, to nie pierwszy raz. Nie możesz sobie usiąść z założonymi rękoma i powiedzieć: „wiesz co, mogę to dostać, kiedy tylko zechcę, więc po prostu będę sobie siedział i jadł ciasto już teraz i miejmy nadzieję, że dostanę to, kiedy tylko będę gotowy.” Nie, to tak nie działa. I to jest część jednej rzeczy, o którą zawsze dbałem swojej karierze. Zawsze byłem gotowy na tę okazję. Nie chcę być facetem siedzącym w domu i podejmującym wyzwanie wtedy gdy pojawia się okazja i mówiącym: „o cholera, nie jestem na to gotowy”. Nie, zawsze byłem gotowy. On nie był gotowy, teraz firma mówi: „hej, jest szansa”. Jestem gotów wyjść do tej walki, więc to się urzeczywistnia.”

Colby Covington był wściekły na prezydenta UFC, Dana White’a, który podjął decyzję o odsunięciu go od walki o pas i zastąpieniu Kamaru Usmanem. Były tymczasowy mistrz wagi półśredniej nazwał White’a „Wujkiem Festerem” i  powiedział, żeby zwolnił go z organizacji, ale dodał jednocześnie, że White „nie ma jaj”, aby go zwolnić. Szefowi organizacji w oczywisty sposób nie spodobały się te słowa i stwierdził, że teraz Covington będzie musiał ponownie zasłużyć na walkę o tytuł mistrza wagi półśredniej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *