Kalifornijski sąd zniósł karę zawieszenia Alexandra Shlemenki

sherdog.com
sherdog.com

Rosjanin z powrotem może walczyć na terenie USA.

W lutym 2015r. na gali Bellator 133 Alexander Shlemenko (53-9 1 NC) pokonał Melvina Manhoefa (30-13-1 2 NC) jednak pogalowa kontrola antydopingowa wykazała obecność gigantycznego poziomu testosteronu do epitestosteronu. Za wykroczenie Rosjanin został ukarany 3-letnim zawieszeniem i karą grzywny w wysokości 10 000 dolarów.

21 lipca kalifornijski sąd zniósł karę zawieszenia tak, więc 32-latek będzie mógł walczyć w Stanach Zjednoczonych jak tylko wpłaci nałożoną grzywnę. Jak donosi portal MMA Fighting, prawnik Alexandra twierdził, że w powiadomieniu o wykroczeniu znajdowała się informacja, że jego klienta może spotkać co najwyżej kara rocznego zawieszenia.

Oficjalną odpowiedź wystosował już Andy Foster reprezentujący Komisję Sportową stanu Kalifornia.

Komisja Sportowa stanu Kalifornia (CSAC) jest zadowolona z tego, że sąd potwierdził używanie dopingu przez Alexandra Shlemenkę. Sąd orzekł, że CSAC nie musi pobierać próbki B aby potwierdzić obecność substancji zakazanych. Ponadto sąd uznał, że Shlemenko nie miał racji twierdząc, że CSAC jest stronnicza. CSAC udowodniła swoją sprawę w sądzie i wykazała, że Shlemenko naruszył regulamin w odniesieniu do pozytywnego wyniku testu na obecność zakazanych substancji. W konsekwencji, Shlemenko miał nieuczciwą przewagę nad przeciwnikiem, Melvinem Manhoefem. Shlemenko nie zapłacił grzywny i obecnie nie posiada aktywnej licencji na walkę w Kalifornii.

Pozostaje jeszcze jedna kwestia, czy Alexander zostanie ukarany za toczenie walk mając aktywną karierę zawieszenia? Mowa o walkach pod szyldem M-1 Global stoczonych w lutym i czerwcu bieżącego roku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *