Jon Jones: „DC przypomina mi Sonnena”

Zdaniem obecnego mistrza jego najbliższy przeciwnik swoją gadaniną próbuje dodać sobie otuchy, bo sam nie jest pewien swych umiejętności.

W wywiadzie dla MMAFighting.com „Bones” tak opowiada o nadchodzącej walce:

Nie uważam, żeby to było jak z walką z Rashadem. Bliżej temu do tej z Sonnenem. Sonnen pracował  jako prezenter i komentator, jest świetnym mówcą, potrafi sprawić, że ludzie mu wierzą.

Daniel oczywiście ma ogromne umiejętności i jest niepokonany, ale mam wrażenie, że pewne rzeczy które mówi i sposób w jaki to przekazuje, niemalże sprawia, że ludzie wierzą w niego bardziej. Moim zdaniem jeśli porównać nasze umiejętności zamiast tylko słuchać tego, co mówi, to wtedy potencjalny przebieg tej walki zaczyna wyglądać inaczej.

Przypomina mi Chaela Sonnena tym gadaniem. Bez obrazy dla Chaela, jestem jego wielkim fanem i nabrałem do niego sporo szacunku, ale on był naprawdę świetny w mówieniu rzeczy, które nie są prawdą. DC mówi, że to będzie dla niego prosta walka, ale wiem, że głęboko w sercu on wcale w to nie wierzy. Nie wiem co on takiego widzi oglądając moje walki, ale mówić, że mnie pokona to jedna rzecz. Co innego to wierzyć, że będzie to dla niego prościzną. To jakbym mówił, że potrafię latać. To słowa całkowicie pozbawionego wagi.

Jest w nim sporo wątpliwości, stara się samego siebie przekonać do tego co mówi. Myślę, że w dniu walki przypomni sobie to wszystko co mówił, a to tylko zwiększy presję jak na nim spoczywa.

A który z zawodników ma rację dowiemy się już za tydzień!

42 thoughts on “Jon Jones: „DC przypomina mi Sonnena”

  1. Jones walczył z wieloma zawodnikami z wagi średniej a Cormier odwrotnie niż JJ nie bał się większych i cięższych. JJ lubi obijać mniejszych (chociaż o takich nie trudno) ale miałem na myśli middleweightów. Na papierze ma lepsze zapasy od JJ. Ma nokautujący cios ( czego nie ma JJ).

  2. Wbijacie szpile w DC widze ok . Jones za to lubi dobierac sobie malych gosci z mw ,ktorzy w polciezkiej albo nie byli wcale albo byli wieki temu i musze sie przestawiac z powrotem . Nie wspominajac juz o tym ,ze Belfi wyszedl z niewyleczonym urazem i prawei bez przygotowan a prawie go poskrecal. Sonnen to wiecej pierdoli niz walczy na wysokim poziomie. Poza tym koles gra mega chamsko o czym mowi Bas Rutten. DC sponiewieral totema i zdominowal Barnett’a znacznie wiekszych od siebie. Rownie dobrze mozna wbic szpile w Jonesa pokonal renciste shoguna , wypalonego rampage’a i Evansa ,ktory walke pozniej przegral z NOGIEM w stojce a przeciez on nie mial prawa tego wygrac. To byla jakas mega slaba forma sugara. Moze Bader czy Vera to skalpy ? Jedyne 2 dobre skalpy to Machida ( z ktorym przegrywal na pkt do poddania) i ta meczarnia ze szwedem ,ktory zdaniem sporej grupy fanow zostal wydymany

  3. Po co tak umniejszac zawodnikom. Imo obaj sa tam gdzie powinni byc. Imo nie ma lepszych od nich na dzien dzisiejszy w LHW. Jones wyczyscil cala dywizje, a DC wygral turniej HW w Strikeforce. Kto jest lepszy dowiemy sie 3 stycznia. War Cormier!

  4. @Junior i @Cain tak wsiedli na DC, ze niby nie zasluguje na walke, ze az przestalem rozliczac JJ z tego kogo on pokonal..
    No i faktycznie racja, pokonal jakis malych ludzikow, z ktorymi robil co chcial, a jeden z wiekszych nazwisk – Machida, przegral w kategorii _sredniej_ ostatnio z Weidmanem, Z Gussem kontrowersyjna wygrana – a to byl jedyny gosc o gabarytach HW (ale nie wadze). Barnett czy Antonio Silva to by tych gosci pozabijali, lacznie z Jones’em.
    Tak wiec reasumujac: dla DC to bedzie easy mode, zabije wole walki w Jonesie. Najtrudniejsze walki ma juz za soba – AS i Barnett + sparingi z Cainem i Duffee’em.

  5. IronMike co Ty piszesz za bzdury! Wykosił cała dywizje, to nie ujmuj mu tego! To jego wina, że inni są mniejsi?? Po drugie trzyma limit wagowy wiec nie wiem o co Ci chodzi!!! Wykoszenie całej dywizji to dobieranie Twoim zdaniem??? Super!!! JJ jedzie po każdym… Dobrze, że za tydzień już będzie po walce, to nie będzie takich porownan kogo to DC pokona… Jakby DC pokonał JDS albo Werduma to bym mu nie ujmował… JJ war:)

  6. no ale o to wlasnie @Junior chodzi, ze JJ moglby walczyc w HW, a nie walczy, bo woli latwiejsza opcje – zbic wage i sobie rozwalac malutkich 😉
    DC tez tak mogl zrobic od poczatku, ale wybral trudniejsza droge i walczyl z wielkimi goscmi, za to min. darze go tak duza sympatia ;>

  7. Mustela JJ obył się w LHW a teraz pojdzie to HW:) i będzie cool:) sava9e nasz Grabowski z M1 też trenował z CV i co hahaha jest kiepski jak barszcz…:) Trener ważny ale to trzeba mieć talent i krew jak CV czy Pettis:) to są urodzeni wojownicy:)

  8. Junior @
    Pisalem to troche z przymrozeniem oka odnosnie postu ”panka”, ktory pisal ,ze Cormier ma samych leszczy w rekordzie ( bynajmniej dawal to do zrozumienia ). Obaj sa bardzo dobrzy i to bedzie swietna walka . Jednak Jones z calym szacunkiem powinien odrzucac pretendentow z mw bedac nr 1 p4p i nie napierdalac tych fauli bedac tak dobrym zawodnikiem. Calym sercem za DC . Rozum tez podpowiada ,ze moze uciulac decyzje , bedzie silniejszy i te jego swietne zapasy moga zniweczyc zasieg Jones’a o ile je dobrze wykorzysta wszak Jones z zapasami tez stoi dobrze, ma do tego pare innych sztuczek. Jednak mysle ,ze sila i skill Cormier’a w zapasach i obyciu z wielkoludami przerosnie mistrza lhw. Przytrzyma go i ubije .Rownie dobrze mozna napisac odnosnie Cormiera ,ze bral walki jakie kazali mu brac czy to w hw czy lhw . Wiadomo ,ze od razu mu nie dadza wicelidera czy lidera , to jest odnosnie dobrych warunkow Bonesa’a w lhwi ,ze to nie jego wina.

  9. Super Mike i jest git:) JJ jest naturalnie LHW i pewnie nie musi kombinować z waga dlatego póki co jest w LHW… ale pewnie przedzie do HW tak dużo wskazuje… JJ fakt palce to może sobie wsadzić w swoją d… to też mnie drażni u niego… Racja Cormier walczy z kim mu dają nie jego wina, że dostał Nelsona czy kogoś… Chciałbym żeby nie było sytuacji typy AS z CW, że przy głupim low kicku ktoś kontuzji dostanie… i przerwie się walka… Albo JJ rozetnie przypadkiem DC ten będzie chciał walczyć a sędzia przerwie… Choć CV z AS grubo się lała krew hehe:P

    Sava co do JDS to może mi się wydaje ale CV coś mu uszkodził i to już nie ten JDS co kiedyś to takie moje zdanie… a Wy co w tym temacie myślicie??

  10. Co do jds sa dwie opcje :
    1 Faktczycznie te egzekucje i ogromna ilosc ciosow go rozjebala niedowracalnie , sporo stracil i juz nigdy nie bedzie tym gosciem co kiedys
    2 Zadzialala glownie rdza po kontuzji i przerwa od walk na ta chujowa dyspozycje w walce z Miocic;iem, mam nadzieje ,ze to druga opacja i stopniwo sie bedzie pial w gore nie tylko w rankingu ale i dyspozycji w walkach bo chlop jest potrzebny w tej dywizji i fajnie sie go oglada. Za dwie , trzy walki poznamy odpowiedz…

  11. Ja go uwielbiam super człowiek i mam nadzieje, ze wróci do formy gdzie walił jak automat… Bo to był jedyny gościu jaki miał podejście do CV serio jedyny taki młot:) Mam nadzieje, że nie wypalił się jak Shogun:( Nie wiem co ale coś jest na rzeczy z JDS… Walka z Mio to jedna ale on coś stracił z tej swojej eksplozywności…:(

  12. @mustela owszem wszedlismy wtedy na DC bo takie bylo wtedy nasze zdanie kazdy sie moze wypowiedziec na dany temat , dalej twierdze ze JJ go pokona a jak bedzie panowie dowiemy sie 3 stycznia warrrrrrrrr JJ 😀

  13. @cain – no chyba juz nie odwolaja walki, wiec na pewno bedziemy miec super fight
    boje sie jedynie tego, ze ktorys z nich bedzie walczyl z ukryta kontuzja (i mysle tu o DC), bo juz raz byla akcja ze CV vs JDS 1, CV wyszedl z zerwanym bodaj wiazadlem? i wyciekly filmiki dopiero z 6-12 miesiecy po walce.
    UFC cisnie, kasa najwazniejsza i ich zmusza do walk z kontuzjami.

  14. no @mustela juz chyba se chlopy nic zlego nie zrobią hehe bo byla by kaszana a tak wgl do wszystkich fanow DC bez urazy cisne na niego zreszta znacie mnie ze sie nie pierdolee tu na forum i pisze co mysle jesli JJ przegra to zwróce wam chonor i znikne z forum fightu24 takie male postanowienie hehe 😀 chodz bedzie ciezko bo zajebista stronka pozdro

  15. Mustela idąc twoim tokiem myślenia to JJ wygrywa tylko warunkami fizycznymi to prawda ale to trzeba umieć wykorzystać. Już nie długo przycisz swoją pustą gadaninę plując na najlepszego zawodnika bez podziału na kategorie)))

  16. Niewiele tez zrobi w poldystansie , dluga lapa z bliska mocno mu nie jebnie za to Cormier , moze jechac po Tyson’owemu i polowac na KO pod siatka. Jones musi urywac sie i walczyc w dystansie , ewentualnie obalic ale to nie da rady raczej. Cormier go obali predzej

  17. @Junior tez zauwazylem, ze JDS to juz nie ten sam zawodnik. Jednak przegrane z Cainem troche mu na psyche podzialaly. Ale tak na prawde jego kolejna walka duzo nam powie, bo byc moze Miocic byl tak dobry…

    @cain honor zwroc jak cos, ale na f24 pozostan. Zawsze milo poczytac co ludzie mysla, nawet jak maja inne zdanie.

  18. Tofik JJ ma warunki, ma talent, ma charakter dlatego wygrywa:) I ta mała kulka DC nie będzie miała pasa:) Chyba, że JJ pójdzie do HW:) ale z Maulerem też łatwo by nie miał:)

    Cain jak stanie się cud i JJ by jakoś przegrał, nie wiem palce wsadził w siatkę zamiast w oko DC hehe taki żart:) to ja do następnego UFC będę siedział cicho i zwrócę honor:) Ale jak JJ wygra, mustela i cała DC banda będą nas trzcić i oddawać honory do następnego UFC:) Zgoda?:)

  19. Juniro@
    Czcić nie trzcic 🙂 Czcic to bedziecie musieli mnie po bedzie jak wam pisze teraz : DC to wygra Decyzja wyraznie , moze nie widowiskowo ale wyraznie. Skonczenia chyba nie bedzie , obaj beda zbyt posrani o porazke. Beda szachy , prewencyjne posuniecia.

  20. Nie wierzę w szachy będzie deklasacja i tyle.DC dowie się że MMA to nie tylko zapasy ,ale też sporty uderzane w których nie błyszczy na razie walczył z klocami typu Barnet ,Silva ,cieniem Mira ,dziadkiem Hendersonem teraz już pojedzie po nim JJ .Wspomniecie moje słowa JJ wygra poddając Daniela .Nie mam nic do Cormiera ale myślę że po prostu nie podoła i tyle.

  21. Tofik @
    Chcialem ci przypomniec ,ze Silva byl dwukrotnym pretendentem do pasa , do niedawna scisly top i pare lat sie w tej scislej czolowce trzymal . DC mimo chujowego zasiegu go porobil jak amatora. Moze nie kopie jak Jones ale nikt nie powie ,ze jest slabym boskerem. Skracac dystans i ujebac konkretnie to on potrafi akurat . Barnett to tez mocna postac wagi ciezkiej. Zapasy to nie wszystko ale Jones nie podda Daniela NIGDY . Moze go poddac ale wczesniej musi go mocno zmeczyc/zranic , szanse sa male. Tu bedzie decyzja dla ktoregos z nich albo nokaut dla DC bo jebnac potrafi mocniej od koscistego . Czasem lepiej jest miec jedna ceche wybitna , jedna bardzo dobra a w innych byc srednim niz wszystkie miec tylko ”calkiem dobre” i to udowodnie DC. Jones ma lepsza ogolnie stojke ale slabsze zapasy . DC jesli zapasniczo da rade do go bedzie lal pod siatka albo obali i bedzie kontrolowal. Jones to moze wygrac tylko w dystansie

  22. IronMike i reszta DC fanów ja się z Wami bym zgodził… I zgadzam bo teorie macie słuszne… To co piszecie sprawdziło by się z 99% zawodnikami wchodzącymi z DC do klatki… Ale JJ jest nieprzewidywalny… Jest „inny” i tu jest jego moc… Nie będę pisał kto kogo pokonał, bo to już tylko gdybania… JJ ma po prostu to coś… Czego reszta nie ma… I pamiętajcie jeśli JJ pokona DC, to jedna walka max dwie i dostanie CV w swoje kościste ręce)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *