John Makdessi po walce z Donaldem Cerrone

sherdog.com
sherdog.com

Kanadyjczyk mówi o możliwości zakończenia kariery i zbyt małej ilości kategorii wagowych.

W sobotę John Makdessi (13-4, 6-4 w UFC) stoczył dziesiątą walkę w amerykańskiej organizacji, pojedynek z Donaldem Cerrone (28-6 1 NC, 15-3 w UFC, #3 w rankingu UFC) przegrał w ostatniej minucie II rundy poddając się z powodu doznania złamania szczęki.

Po udanej operacji szczęki napisał na twitterze:

Nieszczęśliwie w walce doznałem złamania szczęki, nigdy w życiu nie doświadczyłem tego. Teraz nadal jestem w szpitalu, wracam do zdrowia i mam czas na refleksje. Walczyłem dla mojej przyszłości i po to by spłacić długi, poświęcam moje ciało i kładę wszystko na szali za każdym razem kiedy wchodzę do klatki. Przepraszam za to, że nie mogłem zrobić tego co chciałem ale bez żadnych wymówek Donald Cerrone był lepszym zawodnikiem tej nocy. Szkoda, że nie mogłem dać lepszej walki. Ale tak już jest, to jest życie. Zawsze chciałem iść tam i bawić publiczność.

Jeżeli chodzi o moją karierę mam teraz 30 lat i rywalizuję od 6 roku życia i przeszedłem na zawodowstwo w wieku 23 lat. Dywizja lekka stawia mnie w niekorzystnej sytuacji z przeciwnikami, którzy są więksi i mają przewagę zasięgu, w wadze piórkowej nie czułbym się silny, byłbym zbyt słaby i nie byłoby to dobre dla mojego zdrowia. Szkoda, że oni nie stworzą większej ilości kategorii wagowych jak to ma miejsce w boksie. Muszę być mądry, zbyt dużo ryzykuję walcząc z większymi zawodnikami ale wiem, że to biznes, który się zmienia. W tej walce przyjąłem wiele uderzeń. Nigdy w życiu nie przyjąłem tak wielu uderzeń. Teraz muszę siąść i pomyśleć co dalej, przede mną dużo myślenia i leczenia, zobaczę co zrobię później.

2 thoughts on “John Makdessi po walce z Donaldem Cerrone

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *