Jaki plan ma Rich Franklin na walkę Wanderleiem Silvą?

Po spędzeniu około 16 miesięcy na uboczu, były mistrz wagi średniej UFC – Rich Franklin będzie wkrótce walczył z Wanderleiem Silvą na UFC 147. Jaką taktykę przyjmie na ten pojedynek, o tym dalej. 

Być może czas na zmiany w taktyce, podobnie jak ze zmianą wizerunku Franklina a la „Justin Bieber”. W czasie krótszym niż dwa tygodnie (23 czerwca), 37-letni Rich Franklin, który na pewno trafi do Hall of Fame UFC, stoczy pojedynek z Wnderleiem Silvą. Franklin dobrze wie, że tego dnia będzie musiał pozostać w klatce z Wandem przez 15 minut, a to trochę więcej niż w ich ostatniej walce na UFC 99 w niemieckiej Kolonii 3 lata temu. Franklin w poprzednim starciu z Silvą wyszedł z oktagonu zwycięsko przez jednogłośną decyzję. Teraz „Ace” uważa, że również może wygrać, musi jedynie unikać oka cyklonu:

„Najlepszym sposobem opisania stylu walki Wanderleia jest porównanie go do wielkiego tornada. Tak długo jesteś bezpieczny, jak długo utrzymasz się z dala od tego tornada. Jeśli jesteś za blisko, to otrzymasz obrażenia. Gdy wejdziesz w jego zasięg – pociągnie za spust, a wtedy wszystko zaczyna latać. On zadaje mnóstwo ciosów rękoma i rzuca się na ciebie z kolanami i właśnie dlatego jest tak groźny. Najlepszym wyjściem dla mnie aby zakończyć walkę, to nie być zbyt biernym i nie dać się złapać w jego plan gry, w przeciwnym wypadku wylądujemy na ziemi.”

Łatwiej powiedzieć niż zrobić, szczególnie jeśli jesteś zajęty odsuwaniem tej stylowej grzywki z oczu, podczas gdy „Axe Murderer” stara się sprowadzić cię na deski. Być może jednak Franklin ma plan do tego scenariusza walki na niegościnnej dla niego Mineirinho Arana w Belo Horizonte w Brazylii.

7 thoughts on “Jaki plan ma Rich Franklin na walkę Wanderleiem Silvą?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *