Israel Adesanya twierdzi, że ma sposób na zapasy Yoela Romero

Photosport

Israel Adesanya wie, że czeka go wyzwanie, gdy zmierzy się z Yoelem Romero w obronie tytułu wagi średniej na UFC 248. Mistrz wierzy jednak, że wie na co stać jego przeciwnika i wie, co jest potrzebne, aby zniwelować jego zapasy.

Na początku tego tygodnia „The Last Stylebender” udzielił wywiadu dla Yahoo Sports w którym omówił swoją pierwszą obronę tytułu w marcu. Jego przyszły przeciwnik, „Żołnierz Boga”, ustawił wysoko poprzeczkę ze swoim olimpijskim zapaśniczym zapleczem i brutalnymi nokautami nad takimi rywalami jak Lyoto Machida i Luke Rockhold.

Zapytany o to, co zrobi, aby zniwelować przewagę Romero w zapasach, Adesanya wskazał na swoją pracę na nogach jako potencjalne rozwiązanie problemu.

„Dlaczego wszyscy tak bardzo boją się tego człowieka? Jest przecież zwykłym człowiekiem, to tylko kolejny facet, który krwawi, jeśli go rozetniesz. On się poci i traci moc, ja się nie wygazuję.

Mogę kontrolować sytuacja, gdzie pójdzie walka, dzięki mojej pracy nóg. Zapasy nie zawsze zaczynają się od razu od klinczy. Zaczyna się od stóp, od tego, gdzie się stawia stopy, a on tego nie potrafi, jest niezdarny w przeciwieństwie do mnie. Mam naprawdę dobrą pracę nóg również wtedy, gdy on wyciąga w swoje ręce po ciebie. Trudno będzie ci położyć na mnie ręce, kiedy nie będziesz mnie widział. Ciągle powtarza: „Widzimy się wkrótce, chłopcze.” Nie, nie zobaczysz mnie.”

Pomimo reputacji Romero jako mocno uderzającego zawodnika, Adesanya wierzy, że jego nieuchwytność w klatce zniweczy wszelkie próby ataku ze strony jego przeciwnika. Nigeryjczyk ma ponad dziesięcioletnie doświadczenie w udoskonalaniu swojej pracy na nogach dzięki karierze w kickboxingu i Muay Thai, ale jest wszechstronnym zawodnikiem. Jego styl walki jest błyskotliwy, ale subtelnie udaje mu się wciąż wkomponowywać w swoje techniki trzy zwody: zwód biodrem, zwód ramieniem i kopnięcie „question mark”, którymi skutecznie zaskakuje i trafia swoich rywali.

Arsenał Israela Adesanyi pomógł mu pokonać takie gwiazdy wagi średniej UFC, jak Anderson Silva, Kelvin Gastelum i Robert Whittaker.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *