Glover Teixeira o zmianie przeciwnika na kilka dni przed galą UFC Fight Night 134

Jeff Bottari/Zuffa LLC

Glover Teixeira trzyma się zasady, że zawsze trzeba być przygotowany na każdą sytuację włącznie ze zmianą przeciwnika na kilka dni przed pojedynkiem.

Glover Teixeira (27-6) miał zmierzyć się w nadchodzącą niedziele z Ilirem Latifi (14-5, 1 NC) na gali UFC Fight Night 134, która odbędzie się u naszych zachodnich sąsiadów w Hamburgu. Do tej walki jednak nie dojdzie ze względu na kontuzję Latifiego. W zastępstwo Szweda wejdzie Corey Anderson (10-4). W rozmowie z BloodyElbow, Teixeira powiedział, że ​​zawsze jest gotowy na wypadek zmiany planów i zmianę przeciwnika.

„Mam tę mentalność, że muszę być przygotowany na wszystko. Muszę szlifować swoje zapasy, jiu-jitsu i stójkę, ponieważ mam już tak, że analizuję swojego przeciwnika, który wchodzi w zastępstwo i jeśli coś takiego się wydarza, to wytrąca cię z rytmu. To naprawdę zbija cię z tropu. Myślę, że trzeba się przygotować i być gotowym na wszystko, a w ciągu ostatnich kilku tygodni, zaczęliśmy oglądać kilka taśm i widzieliśmy, co robi ten facet, ale to tylko w ciągu ostatnich kilku tygodni. To ostatnia część obozu. Musisz być przygotowany na wszystko i być gotowy na zmianę, ponieważ nie jest tak, że t8 się dzieje niespodziewanie. W tym sporcie zdarza się to cały czas, cały czas.”

Teixeira zajmuje obecnie trzecie miejsce w oficjalnym rankingu wagi ciężkiej UFC. Jego kolejny przeciwnik, Anderson, sklasyfikowany jest na dziewiątym miejscu. Wygrana za „Overtime” sprawiłaby, że Brazylijczyk umocniłby się w rankingu, a być może wskoczyłby na wyższą pozycję, ale to on ma także o wiele więcej do stracenia w przypadku porażki.

Swoją ostatnią walkę Glover Teixeira stoczył w grudniu ubiegłego roku pokonując przez TKO w pierwszej rundzie Mishę Cirkunova na gali UFC on FOX 26. Wcześniej przegrał przez KO w piątej rundzie z Alexandrem Gustafssonem.

Corey Anderson również ma za sobą zwycięstwo w ostatniej walce w której pokonał przez jednogłośną decyzję Patricka Cumminsa na gali UFC Fight Night 128 w kwietniu. Wcześniej Anderson poniósł dwie porażki przez KO w starciach z Jimim Manuwa i Ovincem Saint Preux.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *