Frankie Edgar chce kolejnej walki o pas

Były mistrz wagi lekkiej UFC i pretendent do mistrzowskiego pasa dywizji piórkowej, Frankie Edgar (18-4-1) po efektownym zwycięstwie nad Cubem Swansonem chciałby w kolejnej walce dostać możliwość rewanżu z jednym z najlepszych zawodników MMA bez podziału na kategorie wagowe, Jose Aldo.

Kontrkandydatem do pojedynku o pas mistrza UFC w limicie 145-ciu funtów jest irlandzki zawodnik MMA i jeden z naśladowców Chaela Sonnena, Conor McGregor. Edgar jednak uważa, że to jemu należy się kolejna walka o pas, których w karierze miał przecież nie mało, a tak argumentuje swoje zdanie:

„Ja powinienem zawalczyć o pas UFC, nie McGregor z powodu mojego występu w walce ze Swansonem i ze względu na to, czego dokonałem podczas mojej całej kariery. Jestem na szczycie i zamierzam tutaj pozostać. Nikt nie będzie miał ze mną łatwej walki i mogę wam to zagwarantować.”

Zapytano również byłego championa wagi lekkiej o to, co by zrobił, gdyby się okazało, że to nie on, a Irlandczyk dostał szansę walki o pas:

„Nie wiem, ale pewnie bym się wkurzył. Na pewno byłbym zawiedziony, ale nie obrażałbym się jak małe dziecko z tego powodu. Bo co mogę zrobić? Przyjąć to na klatę, wrócić do sali treningowej i pracować na kolejną szansę walki o pas. Od czasu ostatniej walki z Aldo poprawiłem swoje umiejętności. Walka o pas zawsze była moim celem. Mam możliwość trenowania z takimi zawodnikami jak Edson Barboza i mam doskonałych trenerów. „

Edgar ma w planach walkę na gali UFC w jego rodzinnym New Jersey. Rywal jeszcze nie jest znany, ale możlwe, że będzie nim wyszczekany weteran Cage Warriors, Conor McGregor. Sam zawodnik jest bardzo zadowolony z faktu, że będzie mógł po raz kolejny zawalczyć przed swoją publicznością.

5 thoughts on “Frankie Edgar chce kolejnej walki o pas

  1. Z Sonnenem czy z Alim, co za rożnica? Po za tym McGregor jeszcze musi zapracować, by być porównywany do jednego z najwybitneijszych bokserów wszech czasów i porównanie ze świetnym zapaśnikiem, który nie był mistrzem UFC jest bardziej na miejscu ze względu na szacunek do dokonań Aliego

  2. Conor i Ali maja jedna ceche wspolna nabijaja sie z rywali a pozniej ich brutalnie koncza . Jednak na tym podobienstwa sie koncza. Na chwile obecna porownywanie ich to kuriozum. To jakby porownac porshe do malucha. Jak Coror rozjebie Edgara , Aldo , Mendesa i potrzyma troche pas wówczas mozna pomalu sie do porownan przymierzac

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *