Fight24 – Z przymrużeniem oka: odcinek 106

W dzisiejszym odcinku sprawdzimy o co walczy Tomasz Adamek, kiedy nie walczy akurat o zwycięstwo na ringu. Odwiedzimy Mariusza Pudzianowskiego znajdującego się na dzień dzisiejszy w czołówkach światowych rankingów. Zajrzymy do Alistaira Overeema, który jedną nogą jest już na zielonej trawce a na koniec mała, ludowa bajęda pod tytułem „Trylogii nie będzie, niech się Marcin złudzeń wyzbędzie”.

Gdyby Tomasz Adamek żył w średniowieczu z pewnością byłby Paladynem, natomiast, gdyby żył w latach w latach dwudziestych ubiegłego wieku prawdopodobnie byłby Enigmą. Bez względu na to czy natrafiamy na wywiad aktualny czy któryś sprzed roku czy dwóch lat, zawsze dowiadujemy się tego samego: „w ogóle nie czułem jego ciosów, w domu wszyscy zdrowi, boks to moja praca, pieniądze są ważne, Bóg jest pierwszym miejscu, Roger mieszka u mnie i ostro mnie eksploatuje (?), chcę walki o pas”. Okazjonalnie pojawiają się jeszcze stwierdzenia: „nigdy nie miałem i nie mam problemów z alkoholem, Ojciec Rydzyk to kozak, Roger właśnie wyjechał”. A propos Tadusza Rydzyka, podczas ostatniej wizyty w Polsce Adamek jak zawsze odwiedził go w jego włościach tj. w siedzibie TV Trwam oraz Radia Maryja. Telewizja Trwam od jakiegoś czasu podejmuje starania o nadanie jej miejsca w ogólnodostępnym cyfrowym multipleksie. I starania te „Góral” skomentował jako walkę słuszną i zbawienną, zaoferował również, że chętnie tej walki podejmie się ramię w ramię z Ojcem Dyrektorem. „Walka o to była, jest i będzie. Trzeba wierzyć i się modlić, a to sprawi, że dobro zwycięży” – zakończył Adamek.

Pudzian zajmuje czołowe miejsca w światowych rankingach. To nie jest żart. No… prawie nie żart. Pierwszy z rankingów stworzony przez Bleacherreoprt plasuje Mariusza na piątym miejscu… najgorszych zawodników MMA wagi ciężkiej na świecie. „Pytona Pudziana Dominatora” wyprzedzają takie tuzy jak: Akebono, Bob Sapp, Giant Silva czy „Król ogródków działkowych i barbecue” Kimbo Slice. Autor informuje jednak, że nie chciałby aby Pudzian zażyczył sobie wyciągnąć jego wnętrzności przez gardło, w razie gdyby ów ranking do niego trafił i na wszelki wypadek zaznacza, iż jest pełen uznania dla jego ogólnych dokonań i osiągnięć. Drugi ranking z kolei wypada lepiej, bo na dzień dzisiejszy Mariusz zajmuje w nim drugie miejsce. Ranking ten dotyczy najbogatszych zawodników MMA na świecie i został stworzony przez stronę therichest.com. Chodzi oczywiście nie tylko o wypłaty za walki, ale o ogólne możliwości zarobkowe, a tych jak wiemy Mariusz ma nie mało. Inwestuje w nieruchomości, prowadzi firmę transportową, ma własną salę weselną a oprócz tego bierze udział w programach typu „Jak oni śpiewająco tańczą z gwiazdami na lodzie”, usuwa sobie cellulit w programie „Klinika Urody” i spełnia się kulinarnie w „Polskim Turnieju Wypieków”. Pozycja B.J. Penna, który jest na pierwszym miejscu, ciągle jest zagrożona a Mariusz goni oj goni.

No właśnie, jak tak dalej pójdzie to niedługo może nawet i sam Alistair Overeem będzie goniony przez Pudziana po ringu. W listopadzie Holender zmierzy się z Frankiem Mirem a przegrany będzie musiał „spadać na szczaw”. Któryś z zawodników bezdyskusyjnie zmuszony będzie pożegnać się z UFC i choćby ronił krwawe łzy niczym Chrystus w Krośnie, Bóg w postaci Dany White’a niewzruszony pozostanie.

Miłośnik muzyki romantycznej, Marcin Najman nie może zmienić płyty i cały czas puszcza oko w stronę Przemysława Salety. Saleta z kolei przyznaje, że propozycja trzeciej walki z Najmanem oficjalnie została mu złożona, ale nie jest, nie był i nie będzie nią zainteresowany. W wywiadzie radiowym, zapytany o możliwość takiej walki Saleta wprost odpowiedział: „Po takim przeciwniku jak Andrzej Gołota nie mogę przecież walczyć z tym śmiesznym grubasem, to byłoby nieprzyzwoite”. A teraz tytułem końca mały suchar/zagadka:

-Czemu walki Najmana znudziły się już kibicom?

 
– Bo są oklepane.

 

 

 

Jędrzej Kowalik

www.fight24.pl

3 thoughts on “Fight24 – Z przymrużeniem oka: odcinek 106

  1. a mi ściska, PytonoPudzianoDominator goni i goni ale chyba nie o to do końca w mma chodzi – choć pewnie włodarze z kejesdabliu nie dadzą mu zginąć – wygrana murowana – Sean McCorkle już opłacony bo kolejna wtopka Mariuszka mogłaby się źle odbić marketingowo. Nie zarzyna się kury znoszącej złote…jądra

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *