Dustin Poirier nie wyklucza czwartej walki z Conorem McGregorem, ale nie będzie na nią czekał: „Jeśli to będzie miało sens, zrobimy to ponownie”

Gary A. Vasquez-USA TODAY Sports

Dustin Poirier nie będzie zaskoczony, jeśli przyjdzie mu po raz czwarty zmierzyć się z Conorem McGregorem, ale nie będzie bezczynnie czekał na ten pojedynek.

Na UFC 264 w lipcu, Dustin Poirier i Conor McGregor stoczyli bardzo oczekiwaną trylogię i Poirier wygrał walkę po tym jak Irlandczyk złamał nogę pod koniec pierwszej rundy. To było rozczarowujące zakończenie i Poirier mówi, że druga walka rewanżowa na UFC 257 była dla niego o wiele lepsza, ponieważ było to definitywne zakończenie.

„W rewanżu, oczywiście, znokautowałem go, więc jest zakończenie walki” – powiedział Poirier w programie The MMA Hour. „W (trzeciej walce), on złamał nogę, więc nie masz tego samego uczucia. Na pewno jest to wygrana w moim rekordzie i wygrywałem ten pojedynek, ale w drugiej walce go skończyłem. O trzeciej walce, nie wiem co powiedzieć. To uczucie, szczególnie widać to w mediach czy wśród fanów, ludzie mówią: „Nie pokonałeś go”. Za drugim razem zrobiłem to, „Pokonałeś go”.”

Od czasu walki, wiele się mówiło, że w końcu dojdzie do czwartego starcia. Chociaż cztery walki pomiędzy dwoma przeciwnikami są bardzo rzadkie, Poirier przyznaje, że jest to coś, co jego zdaniem się wydarzy, jeśli będzie to miało sens.

„Zobaczymy co się stanie. Nie siedzę z założonymi rękami i nie czekam na czwartą walkę z nim. Jeśli to ma sens i dojdzie do skutku, to zrobimy to ponownie. Ja po prostu trenuję i żyję swoim życiem. Moja córka właśnie zaczęła dziś pierwszy dzień szkoły. Dobrze się bawię, próbując rozwijać się jako zawodnik sztuk walki. Nie zobowiązuję się do niczego. Nie rozmawiałem z UFC o walce o tytuł ani o ich harmonogramie. Firma nie kontaktowała się ze mną. Wszystko jest możliwe, ale pójdziemy w kierunku tego, co ma największy sens.”

Aby Dustin Poirier i Conor McGregor mogli stoczyć czwartą walkę, Irlandczyk będzie musiał w pełni wyleczyć swoją nogę. Poirier przyznaje, że droga do powrotu do zdrowia będzie długa, ale nie wyklucza, że McGregor wróci lepszy niż kiedykolwiek.

„Droga, którą będzie musiał przebyć, aby odzyskać pełnię sprawności w tej nodze, będzie długa” – podsumował Poirier. „Ale kiedy jesteś zaangażowany w pewne rzeczy i zapierniczasz, może mu się to udać. Czas pokaże.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *