Daniel Cormier zapowiada powrót Caina Velasqueza do Oktagonu

Rey Del Rio/Getty Images

Wygląda na to, że dywizja ciężka UFC może szykować się na powrót byłego mistrza Caina Velasqueza, który wróci po długiej przerwie od lipca 2016 roku. Podczas jego nieobecności, jego klubowy kolega Daniel Cormier został nowym mistrzem dywizji.

W czerwcu 2015 roku Cain Velasquez po raz drugi w swojej karierze stracił tytuł mistrza i doznał drugiej porażki. Został poddany gilotyną w trzeciej rundzie przez Fabricio Werduma na gali UFC 188 w Meksyku. Velasquez wrócił w następnym roku w lipcu na gali UFC 200 w Las Vegas i odniósł imponujące zwycięstwo przez TKO w pierwszej rundzie w starciu z Travisem Brownem. Przez ostatnie dwa lata urazy sprawiły, że Velasquez był poza rywalizacją.

Można się również domyślać, czy Velasquez ma jakieś problemy umowne z UFC, ponieważ jakiś czas temu odwiedził Centrum Treningowe WWE, ale wyrażał także zainteresowanie powrotem do rywalizacji w klatce. Mając to wszystko na uwadze, Velasquez może wkrótce wrócić do Octagonu.

Te informacje podsyca jego klubowy kolega i aktualny mistrz wagi półciężkiej i ciężkiej Daniel Cormier. „DC” umiescił na swoim Instagramie zdjęcie z treningu Velasqueza opisując je ciekawym komentarzem.

„2019, powrót króla! Zawodnicy wagi ciężkiej, przygotujcie się! Twój pas czeka na Ciebie mistrzu!”

Wyraźnie widać, że Daniel Cormier zamierza ustąpić miejsca byłemu mistrzowi Cainowi Velasquezowi w dywizji ciężkiej samemu odchodząc na emeryturę przed swoimi czterdziestymi urodzinami, które wypadają 20 marca.

3 thoughts on “Daniel Cormier zapowiada powrót Caina Velasqueza do Oktagonu

  1. Ale ogólnie powiem Wam , że szacunek dla DC za to, że nigdy nie złamał słowa i nie zawalczył przeciw Cainowi , w przeciwieństwie do tego kłamcy Jones Jonesa który zdradził Rashada, a przysięgał mu swoją przyjazn 🙂

  2. Mustela może i Bones jest lepszym zawodnikiem, ale na stopie normalnego człowieczeństwa nie ma go co z DC porównywać.Dla mnie Daniel to Future Hall od Famer. Już teraz legenda. Co do JJa mam spore wątpliwości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *