Dana White: Celem jest organizacja gal UFC w każdym kraju

The Ultimate Fighting Championship (UFC) jest największą na świecie organizacją MMA, która jest także producentem ponad 30 gal rocznie transmitowanych na żywo.

Popularność UFC eksplodowała w ostatnich latach i przyciąga na każdą galę tysiące fanów oraz miliony widzów na świecie, którzy oglądają ją w TV lub Internecie. Prezydent UFC Dana White zamierza dalej rozwijać popularność tego sportu, poszukując nowe talenty w takich krajach jak Chiny, Indie i Meksyk. White tłumaczy, że wejście na tego typu rynki i pozyskiwanie tamtejszych zawodników sprawi, że ludzie jeszcze bardziej zainteresują się MMA. Celem White’a jest produkcja  wydarzeń UFC w każdym kraju.

Być może jest to zbyt śmiałe stwierdzenie i wielu fanom zdaje się to mało realne, ale jeśli zobaczymy jaki progres zalicza UFC z roku na rok i jak wpływowa staje się organizacja za którą stoją duże pieniądze Zuffa, słowa White’a należy brać mocno pod uwagę. Kolejnym przykładem jest Nowy Jork i zakaz organizowania w nim walk MMA. UFC jest już bardzo bliskie przełamania tego zakazu i wszystkich kwestii prawnych i zapowiada pierwszą galę w Nowym Jorku jeszcze przed końcem roku. Jest to kolejna szansa i nadzieja na to, że kiedyś UFC zawita do kilku kolejnych krajów Europy oraz być może do Polski, ale zanim to nastąpi upłynie jeszcze trochę czasu.

11 thoughts on “Dana White: Celem jest organizacja gal UFC w każdym kraju

  1. UFC 170-Rosja,
    UFC 171-Polska,
    UFC 172-RPA,
    UFC 173-Indie,
    UFC 174-Australia,
    UFC 175-Norwegia,
    UFC 176-Włochy,
    UFC 177-Nowa Zelandia,
    UFC 178-Argentyna,
    UFC 179-Izrael,
    UFC 180-Egipt

  2. Oj szkoda, ze UFC do nas nie weszlo. W Europie w sumie tylko Anglia i Polska przyjelo MMA – reszta ma MMA w dupie, takie sa fakty i o tym ostatnio nawet Wasilewski wspominal.
    KSW dalo ciala, MMA Attack tez daje, przydaloby sie wlasnie takie UFC, ktore poziomem sportowym pokazalo by piekno tego sportu. W tej chwili to moja babcia wlancza sobie KSW, MMA Attack i patrzy na cyrkowcow-celebrytow, ktorzy skacza, natomiast czolowi polscy zawodnicy leza cala walka i pozniej jest to odbierane na takiej zasadzie jak ostatnio Wojewodzki w programie powiedzial do Szpilki: „lubie twoje walki.. bo sa szybkie, a nie jakies lezenie, przytulanie jak w KSW, eMeMeJ”. Nie wiem jak Wy, ale ja to juz mam zupelnie wyrabane na polskie gale, wczesniej ciupalem troche itd. ale po cichaczu jednak ogladalem z nadzieja na cos fajnego. Teraz mam w dupie i juz w ogole nie oglada. Moja dziewczyna sie dziwi i np. mowi: „a co to? gala MMA a Ty nie ogladasz?” a ja na to: „no ja tylko prawdziwe MMA ogladam”

  3. jeszcze dodam, ze nawet „PROSY MMA” typu Drwal za duzo nie zdzialaja. Bo zeby zachecic ludzi do ogladania, to niestety trzeba byc widowiskoym, a nie tylko „walczyc w stylu MMA”. Taki wlsnie Szpilka robi furore bo wychodzi, potancuje, sadzi piekne KO i publika ma mokro w gaciach, gdyz nwet wizualnie wyglada to ponadprzecietnie.
    A NAWET taki Drwal, Grabowski, Blachowicz itd. wyjda, cos tam sobie porobia, czlowiek nie odnosi wrazenia, ze to jacys nadludzie, tylko jakies tam chlopki co te swoje walki wymeczaja, emocji zbytno nie ma.

  4. @mustela

    „W Europie w sumie tylko Anglia i Polska przyjelo MMA”

    Bez przesady. A Rosja i Szwecja? Niemcy. Holandia. Francja. Włochy. Irlandia. Dalej twoje posty, to takie wylewanie jakiś twoich frustracji i uwielbienie przeciętnego Szpilki, więc nie będę się odnosił.

  5. Fakt Rosja jeszce bardzo mocno. Ale np. boli mnie, ze Niemcy i Szwecja maja gdzies MMA, a UFC robi tam gale. Holandia to glownie Kick.
    A Szpilki akurat nienawidze + kibol Wisly, ja cala mlodos Cracovia, wiec nie moge byc posadzony o 'kumeoterskie’ wizje. Jednakze w calej mojej niecheci musze przyznac, ze on wychodzi i sadzi KO, a nasi mistrzowie z MMA walcza z jakimis galami anonimami i mozna sobie przy tych walkach rzeczy prasowac :P.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *