Czy zakaz dla TRT sprawi, że MMA będzie lepszym sportem?

W związku z poparciem przez UFC zakazu stosowania terapii zastępczej testosteronem (TRT), wkrótce ta metoda może przejść do historii MMA, ale czy jest to dobra decyzja?

TRT ma zarówno swoich zwolenników jak i przeciwników, a wiadomo, że taka firma jak UFC musi podjąć ostateczną decyzję i stanąć po jednej ze stron. UFC stanęło po stronie Sportowej Komisji Stanu Nevada, która jako pierwsza zakazała stosowania TRT. Co jednak na tę decyzję mają do powiedzenia sami zawodnicy?

Jedna z największych gwiazd w tym sporcie, Chael Sonnen przyznał, że bez możliwości stosowania terapii, może nie być w stanie dalej konkurować  MMA. Vitor Belfort musiał wycofać się z walki z mistrzem wagi średniej Chrisem Weidmanem. Obaj zawodnicy są zdania, że decyzja NSAC o zakazie nie była mądra.

Doktor John Pierce z Las Vegas uważa, że zakaz, który UFC postanowiło egzekwować, może sprawić iż zawodnicy będą poszukiwać innych, nie do końca legalnych sposobów wspomagania.

Powstaje więc jedno zasadnicze pytanie, czy zakaz stosowania terapii jest właściwym wyborem i czy nie będzie on miał innych poważniejszych konsekwencji? Kilku zawodników wypowiedziało się na ten temat przed nadchodzącą galą UFC 171. Hector Lombard, Myles Jury, Sean Spencer, Will Campuzano, Jake Shields, i Tareq Azim (trener Shieldsa) – ich zdanie na ten temat w powyższym video.

6 thoughts on “Czy zakaz dla TRT sprawi, że MMA będzie lepszym sportem?

  1. Ludzie, w UFC nadal można walczyć z trzykrotnie wyższym testosteronem niż u przeciętnego człowieka LEGALNIE. A są w USA organizacje sportowe, gdzie można ten poziom przekroczyć cztero, a nawet pięciokrotnie. Z jakiegoś powodu ten temat nie jest tak medialny jak TRT…

  2. Juz gdzies pisalem zakaz od komisji wyszedl nie dlatego ze dbali o czystosc sportu ale z przyczyn finansowych ponoc nie stac ich na kilkukrotne badania w trakcie przygotowan, tych kilku zawodnikow ktorzy maja zezwolenie na TRT czy mieli bo jest ban. UFC podchwycilo temat i zamiotlo wg mnie problem pod dywan, doping w sporcie byl i jest a w USA jest dosyc powszechny afera BALCO, gdzie najwieksze gwiazdy NFL, MBL i lekkiej atletyki faszerowaly sie na maksa, teraz pytanie czy gosci w stylu Rampage, Belfort, Sonnen i D.Handerson nie stac na taka rozpiske zeby nie wpasc na kotroli po walce? Mi sie wydaje ze stac wystarczy ze wylicza poziom stezenia w dniu kontroli na dopuszczalny przez komisje przeciez nie sprawdzaja czy to naturalny testosteron czy syntetyczny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *