„Chcieli doprowadzić go jak najszybciej do walki o tytuł” – Dan Hooker zamierza popsuć plany UFC niszcząc „nową zabawkę”

EPA

Dan Hooker w pełni rozumie pozycję, w jakiej się znajduje przy okazji powitania Michaela Chandlera w Oktagonie na gali UFC 257.

We wrześniu ogłoszono, że były trzykrotny mistrz wagi lekkiej Bellatora, Michael Chandler podpisał kontrakt z UFC. Początkowo jako zawodnik rezerwowy walki o tytuł między Khabibem Nurmagomedovem a Justinem Gaethje, „Iron Mike” ma teraz zestawioną walkę z „Katem”, którą rozpocznie swoją karierę w nowej organizacji.

Po tym jak walka Michaela Chandlera z Danem Hookerem została mocno wypromowana jako co-main event gali UFC 257 i zarówno jeden jak i drugi zawodnik dołączyli do wąskiego grona najlepszych fighterów dywizji lekkiej, wygląda na to, że każdy z nich znajdzie się w wyjątkowym miejscu. Chandler w przypadku wygranej może szybko zapracować na walkę o tytuł, natomiast Hooker po wygranej mógłby włączyć się do gry o pojedynek o pas.

Rozmawiając o tym, dlaczego koledzy z wyższych pozycji, tacy jak Tony Ferguson, Charles Oliveira i Justin Gaethje nie chcieli stawić czoła Chandlerowi, Hooker wyraził się następująco.

„Myślę, że po prostu chcieli doprowadzić go jak najszybciej do walki o tytuł”, powiedział Hooker w rozmowie z SCMP MMA. „Każdy, kto śledzi ten sport od dłuższego czasu, wie, że niebezpieczeństwo leży w czasie. Czas w tym sporcie nie jest twoim przyjacielem. Chcą, żeby wszedł i wyglądał jak prawdziwy gość. Jeśli pokona przeciwnika z top 5, top 4, top 3, wtedy ludzie zaczną mówić, „walka o pas, walka o pas, walka o pas.

Dlatego, że 95 procent ludzi, którzy to oglądają, są leniwi. Oglądają tylko skróty z najważniejszymi akcjami przed walką, więc mówią: „On jest byłym mistrzem w innej organizacji? Przyszedł i pokonał pierwszą piątkę. Teraz walczy o tytuł!” Oni nie będą oglądać jego wcześniejszych walk. Jest około 5 procent ludzi, którzy naprawdę studiują sport i naprawdę go oglądają i go analizują.

Niebezpieczeństwo leży w dostaniu się do pierwszej piątki. Jeśli zestawisz go przeciwko komukolwiek, kto znajdzie się w UFC, w top 50, potem w top 30, potem w top 20, potem w top 15-10… to ryzyko gwałtownej utraty siły przebicia przez niego nagle wzrasta. Im szybciej zdobędzie tytuł, tym szybciej będą mogli na nim zarobić. Jeśli chodzi o mnie, to dają mi tę nową zabawkę. Mam zamiar popsuć nową zabawkę naprawdę szybko. Zainwestowali mnóstwo pieniędzy, żeby wyciągnąć tego faceta z kontraktu i zabrać go do UFC, a teraz zestawiają go ze mną, rywalem, który nie pasuje mu stylistycznie i który zniszczy zabawkę w 5 minut. To jest jak… nie mogę powiedzieć, że mi ich żal (śmiech).”

Dan Hooker (20-9) ostatnią walkę stoczył w czerwcu, gdzie wraz z Dustinem Poirierem poszli na całość tocząc wojnę przez pełne pięć rund. Nie mogąc wyjść ze zwycięstwem, Hooker pozostawił po sobie świetne wrażenie w pojedynku będącym kandydatem do walki roku.

Jedyna walka Michaela Chandlera (21-5) w 2020 roku była rewanżem z byłym mistrzem UFC i WEC, Bensonem Hendersonem. Wystarczyły dwie minuty i dziewięć sekund, by Chandler skończył „Smooth’a” przez nokaut w pierwszej rundzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *