BKFC wraca do Kansas. Najbliższa gala w nocy z soboty na niedzielę w Fightklubie

Najszybciej rozwijająca się organizacja sportów walki na świecie wraca z kolejnym widowiskiem! Tym razem show walk na gołe pięści ugości Hartman Arena w Wichicie, a całą galę kibicie w naszym kraju zobaczą na żywo wyłącznie na antenie Fightklubu!

Bare Knuckle Fighting Championship rozwija się w zawrotnym tempie i choć ostatnio organizacja musiała zmierzyć się z kryzysem wizerunkowym, jakim była śmierć Justina Thorntona wskutek obrażeń odniesionych na jednej z poprzednich gal BKFC, wydaje się, że zyskała ona już tak ogromną popularność i uznanie fanów na całym świecie, że podboje kolejnych rynków są jedynie kwestią czasu.

W weekend BKFC – czyli najprężniej działająca organizacja walk na gołe pięści – zorganizuje kolejne w tym roku widowisko. Tym razem w Kansas, a konkretnie w największym mieście tego stanu, Wichicie. W pojedynku wieczoru w okrągłym ringu zmierzą się David Rickels i Julian Lane

Pierwszy to były znakomity zawodnik MMA i jedna z najjaśniejszych gwiazd Bellatora. 32-letni Amerykanin walczył dla tej organizacji od 2011 roku, a karierę zdecydował się zakończyć w roku 2019 po przegranej z Yaroslavem Amosovem. W mieszanych sztukach walki wypracował sobie bardziej niż solidny bilans 21-6-2 i z etykietą bardzo dobrze boksującego fightera zameldował się w BKFC. Rickels jedyny jak na razie pojedynek na gołe pięści stoczył niemal dokładnie rok temu i efektownie pokonał w nim sędziowską decyzją Cliffa Wrighta. W Kansas będzie chciał poprawić ten bilans, łatwo jednak nie będzie, naprzeciw niego stanie bowiem jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w historii BKFC. 

Dla Lane’a piątkowa gala będzie już szóstym występem na Bare Knuckle Fighting Championship i choć statystyki „Nitrane’a” nie przemawiają na jego korzyść, doświadczeniem w tej dyscyplinie bije swojego konkurenta na głowę. Lane przygodę z BKFC rozpoczął od przegranej z Leonardem Garcią, jeszcze w tym samym roku pokonał jednak Toma Shoaffa, żeby w dwóch kolejnych walkach znów uznać wyższość rywali, Jima Alersa i Thiago Alvesa. Każda zła seria musi się jednak skończyć, a dla Amerykanina skończyła się ona czerwcowym zwycięstwem nad Jakem Bostwickiem. 

Choć cała karta weekendowej gali prezentuje się bardzo okazale, na uwagę na pewno zasługuje w niej pojedynek kobiet: Jessica Link vs Charisa Sigala. Link zadebiutuje tym starciem w BKFC, jej rywalka walczyła już na galach organizacji dwukrotnie, w obu przypadkach jednak bez powodzenia. Najpierw okazała się słabsza do Taylor Starling, a w czerwcu tego roku od Pearl Gonzalez. W Wichicie będzie próbowała przerwać pasmo niepowodzeń. 

Bare Knuckle Fighting Championship: Wichita w nocy z soboty na niedzielę (23/24 października) o godz. 2.00 na żywo wyłącznie w Fightklubie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *