Ben Askren o walce Woodley vs. Maia: „Nie sądzę, by ta walka zdążyła zejść do parteru”

Fot. ufc.com

Mistrz wagi półśredniej ONE Championship Ben Askren nie ma cienia wątpliwości co do szans Tyrona Woodley’a na kolejną udaną obronę mistrzowskiego pasa.

Tyron Woodley będzie bronił swojego tytułu mistrza wagi półśredniej przed Demianem Maia na głównej karcie gali UFC 214, która odbędzie się 29 lipca. Ben Askren pomagał Woodley’owi w przygotowaniach do nadchodzącej walki.

W rozmowie z BJ Penn Radio, Funky wyjaśnił dlaczego uważa, że pojedynek rozstrzygnie się na korzyść Woodley’a.

— Miło było móc wspomóc Woodley’a w przygotowaniach. On walczył ze Stephene Thompsonem i jego styl walki oraz mój styl walki nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego. Mogę trenować z nim zapasy, ale nie są to zapasy podobne do tych w jakich walczył z Thompsonem, prawda? Tymczasem styl walki Demiana Mai odpowiada już znacznie bardziej mojemu stylowi, ponieważ wszystkie te zapaśnicze rzeczy wykonane przez Maię, ja robię lepiej. Być może nie potrafię tych wszystkich parterowych rzeczy tak dobrze jak Demian, ale nadal mogę sprawić, że (Woodley) będzie dobrze wyglądał w tej walce. Miło jest więc mogąc naprawdę pomóc Woodley’owi.

Bez wątpienia Demian Maia to prawdziwy as Brazylijskiego Jiu Jitsu. Kwestia w tym, że Askren nie wierzy w to, że Maia będzie w ogóle w stanie sprowadzić walkę do parteru.

— Rzecz w tym, że nie sądzę, by akcja w ogóle zejdzie w dół. O to w tym chodzi. Demian Maia ma obronę obaleń na podstawowym poziomie. Jedną rzecz jaką robi naprawdę dobrze jest to, że trzyma się tego. Jeśli jednak spojrzysz na jego ostatnie walki zakończone zwycięstwami, to widać, że tak naprawdę nie musiał walczyć z żadnym zapaśnikiem na wysokim poziomie. Nawet Jorge Masvidal — nie chcę powiedzieć, że on nie ma podstawy w zapasach, nie jestem na 100 procent pewien — nie sądzę jednak, by miał jakieś umiejętności do zatrzymania prób obalenia. Jeśli więc spojrzysz na Tyrona Woodley’a, który ma bardzo dobrą bazę zapaśniczą, to po prostu nie widzę scenariusza w którym Demian Maia będzie w stanie go obalić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *