Arthur Jones: Jon Jones będzie mistrzem wagi ciężkiej UFC

Brat Jona dla ESPN:

Mówię wam, on któregoś dnia będzie mistrzem wagi ciężkiej. W każdym sporcie za jaki się zabrał w szkole średniej – w przeciwieństwie do mnie – zawsze był kapitanem. Zawsze był najlepszy w obronie, zawsze najlepszy w zapasach. Był przywódcą.”

„Ja raz byłem mistrzem stanu w zapasach w szkole średniej. On dokonał tego dwa razy. Jest po prostu wybrykiem natury.”

15 thoughts on “Arthur Jones: Jon Jones będzie mistrzem wagi ciężkiej UFC

  1. ignatioos: Zeby sie nie zesral…

    Hehehehe total prostackie …ale śmieszne… 😉 Jakoś też nie trawię tego nadętego bufona i zastanawiam się co jeszcze wymyślą jego wielbiciele??? Jest facet naprawdę mocny ale cholera przecież nie wygrał z nikim konkretnym oprócz Shoguna!!! Choć fakt zrobił to w sposób mistrzowski to nie ma się jeszcze co podniecać i robić z niego total dewianta czy supermana! Najpierw musi pokonać Rampage, Machide, Evansa, czy chociażby Foresta czy Ortiza który chyba powoli powraca do gry i resztę elity wagi półciężkiej wtedy można mówić,że jest dewiantem który może pozamiatać w wadze ciężkiej.Niech facet obroni pas przynajmniej 3-5 razy wtedy faktycznie będzie tak wielki jak o nim mówią, a tak to sądzę, że jest to pieprzenie kotka za pomocą młotka…

  2. Ja tez go nie lubie ale jak mial bym stawiac kto w najblizszym czasie moze tak zdominowac swoja kategorie jak GSP i Silva to postawil bym na JJ. Badera i Shoguna pokonal bardzo latwo, a ze jest tak mlody to pewnie jeszcze sie bardzo rozwinie. Oby tylko przeszedl do HW najszybciej jak sie da, wtedy JDS, Cain i moze ktos jeszcze nieco zastopuja jego kariere. Jak podejdzie do tego bardziej rozsadnie to raczej slowa Arthura zostana wysluchane

  3. Pewnie,że teraz nie przejdzie – spokojnie 😉 Tak za 2 lata myslę. W wywiadach JJ często podkreśla ,że najsłabszy element u niego to bjj i to nad tym musi sporo popracować. Więc nie mówcie,że gość mówi o sobie, : jestem najlepszy , nayebię każdemu – bo to bzdura totalna. Ale fakt, przyznaję, jest bardzo pewny siebie – ale to tylko duży atut w klatce, a o to przecież się rozchodzi 😉

  4. Genialny zawodnik ale najpierw obrona pasa potem zachwyty a od 2007 nikomu nie udało się tego zrobić zobaczymy pożyjemy . JJ jeszcze nie trafił na gościa pokroju RAMPAGE z tak dobrą obroną przed powaleniami i tak dobrymi pięściami zobaczymy jak się sprawdzi .

  5. tofik: Genialny zawodnik ale najpierw obrona pasa potem zachwyty a od 2007 nikomu nie udało się tego zrobić zobaczymy pożyjemy . JJ jeszcze nie trafił na gościa pokroju RAMPAGE z tak dobrą obroną przed powaleniami i tak dobrymi pięściami zobaczymy jak się sprawdzi .

    Shogun miał lepsze „pięści” od Rampage’a. No ale chyba za bardzo nie wyszedł w formie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *