Antonio Silva: „Brock Lesnar to pseudo fighter i niech wraca do wrestlingu”

(fot. mmabay.co.uk)

Były mistrz wagi ciężkiej EliteXC, Antonio „Big Foot” Silva nazwał byłego mistrza UFC wagi ciężkiej, Brocka Lesnara „pseudo fighterem” oraz  że lepiej będzie dla wszystkich jeśli wróci z powrotem do profesjonalnego wrestlingu.

„Uważam, że on musi wrócić do tych pseudo walk i to byłoby najlepsze wyjście dla niego. Zawsze mówiłem, że nie jest on lepszym zawodnikiem niż Fiodor, Minotauro czy Cigano. Nie jest numerem jeden. Powiedziałem to wtedy gdy Werdum pokonał Fiodora a kto powinien być numerem jeden? Dla mnie musiał to być Werdum ponieważ pokonał Rosjanina no ale wszyscy postawili na pierwszym miejscu Lesnara, Werduma na drugim a Fiodora na trzecim. Teraz pierwsze miejsce jest w dobrych rękach ponieważ Cain Velasquez jest świetnym i kompletnym zawodnikiem oraz udowodnił, że potrafi dobrze dobrać taktykę w parterze  i ma dobre zapasy. Dla nas zawodników rzeczą śmieszną było widzieć Brocka Lesnara na szczycie wśród najlepszych na świecie tylko po czterech czy pięciu walkach. A tacy ludzie jak Cain Velasquez, Cigano, Fiodor czy Minotauro znajdowali się dopiero za Brockiem Lesnarem… On jest pseudo fighterem.”

Silva wraca do akcji 4 grudnia aby walczyć z Valentij’em Overeemem, bratem mistrza wagi ciężkiej Strikeforce Alistaira.

Czy Brock Lesnar, który pokonał Randy’ego Couture, Franka Mira czy Shane’a Carwina może być faktycznie pseudo zawodnikiem tak jak to opisuje Antonio Silva?

85 thoughts on “Antonio Silva: „Brock Lesnar to pseudo fighter i niech wraca do wrestlingu”

  1. Ok uporządkujmy sprawę.

    UFC jak chodzi o HW posiada zawodników którzy są:
    Zajebiści: Velasquez, JDS
    B. dobrzy: Lesnar, Carwin, może Nog
    Dobrzy: Resztę która trzyma poziom: Mir, Randy, Nelson(z tendencją ku dobremu)

    W czasie gdy Lesnar zdobywał tytuł mierzył się z dobrymi zawodnikami. Nikt mu tego nie odejmuje.

    Jednocześnie…. Velasques, JDS to 1 liga a Mir czy Randy to 3cia wewnątrz hw ufc – to jest fakt.

    wiec sory. Świat idzie do przodu. O ile klepnięcie randyego i mira starczylo kiedys na tytuł, dzis brzmi conajmniej śmiesznie

    I teraz duże pytanie, jak w ten schemat wpasowuje się strikeforce. Dla mnie Overeem, Fedor (i możliwe, że Werdum choć nadal powątpiewam) to 1 liga. Dlatego są dla mnie nad Lesnarem czy Carwinem.

    i nigdy nie będzie w tej kwestii zgody, póki Alistar czy reszta nie zawalczy z kozakami z UFC – co pewnie nigdy nie nastąpi i jestem tego absolutnie świadomy więc nie mam żadnej intencji kogokolwiek przekonywać 🙂

    peace

  2. vale tudo: Na pierwsze dwa zdania nie odpowiadam bo nie ma sensu!Co do twojej wypowiedzi(przytoczę ją jeszcze raz bo to chyba tekst miesiąca ):“tak sie składa ze trenuja juz ladnych kilka lat sporty walki i jestem przekonany ze mam wiecej wiedzy niz ty i 90% piszacych na tym rofum”Naprawdę nie wiedziałem że ćwicząc sporty walki ma się większą wiedzę na temat amerykańskich organizacji od osób niećwiczących.Widocznie na treningach robisz za worek do obijania i teraz już wiem że twoja głowa nie funkcjonuje tak jak należy.A Brock to nadal top5 i z pewnością długo będzie grzał miejsce w czołówce i mimo iż jego fanem nie jestem to potrafię go docenić

    no a ja widze że twój stan umysłu można wytłumaczyć zbyt częstym siedzeniem przed komputerkiem i ogladaniem kreskówek – możliwe że takie obijanie własnie by Ci sie przydało do powrócenia do normalności(choc słowo powrócenie tu nie pasuje i raczej bym wątpil w twoje „nawrócenie”) Jak można dyskutować z typem, który myli tak proste pojęcia(możliwe że świadomie z bezradności)jak znajomość i wiedza o walce ze znajomością organizacji. A co do tego twojego przytaczania tekstu – mało mnie to obchodzi – tekstem miesiaca jest raczej twój: „Naprawdę nie wiedziałem że ćwicząc sporty walki ma się większą wiedzę na temat amerykańskich organizacji od osób niećwiczących” ja pierdo… no i o co temu gościowi chodzi? Lekko nie na temat kolego 🙂

  3. Lesnar na pewno nie jest na 1-wszym miejscu w HW, ale stwierdzenie, że jest Pseudofighterem też do niego do końca nie pasuje. Pseudofighterem to był Akebono (jeżeli chodzi o K-1 oczywiście bo w sumo wiadomo-mistrz). Zdobył tytuł, trochę czasu go trzymał (między innymi ze względu na chorobę, która trwała dość długo), potem cudem przetrwał zmasowany atak w 1rd i pokonał Carwina, a w następnej walce już przegrał i myślę, że już teraz nie będzie mu tak łatwo. Może po prostu znaleziono na niego sposób. 😛 Natomiast uważam, że Silva sam nie należy do elity HW jaką z siebie robi.

  4. Mike_K: Lesnar na pewno nie jest na 1-wszym miejscu w HW, ale stwierdzenie, że jest Pseudofighterem też do niego do końca nie pasuje. Pseudofighterem to był Akebono (jeżeli chodzi o K-1 oczywiście bo w sumo wiadomo-mistrz). Zdobył tytuł, trochę czasu go trzymał (między innymi ze względu na chorobę, która trwała dość długo), potem cudem przetrwał zmasowany atak w 1rd i pokonał Carwina, a w następnej walce już przegrał i myślę, że już teraz nie będzie mu tak łatwo. Może po prostu znaleziono na niego sposób. Natomiast uważam, że Silva sam nie należy do elity HW jaką z siebie robi.

    Wreszcie ktoś sensownie pisze! Podpisuje się pod tym rękami i nogami!

  5. Powiem tak!!

    Velasquez jest utalentowanym zawodnikiem parterze jak i dominuje w stójce…. Pierwszych walkach upodabnia się do Fedora ale to moje spostrzeżenie… Uważam że Lesnar jest dobrym zawodnikiem ale nie doskonałym…. Żeby udowodnić swoją rację chciałbym zobaczyć walkę właśnie: Lesnar z Fedorem…

  6. Piter: Powiem tak!! Velasquez jest utalentowanym zawodnikiem parterze jak i dominuje w stójce…. Pierwszych walkach upodabnia się do Fedora ale to moje spostrzeżenie… Uważam że Lesnar jest dobrym zawodnikiem ale nie doskonałym…. Żeby udowodnić swoją rację chciałbym zobaczyć walkę właśnie: Lesnar z Fedorem…

    ale przecież to jest oczywiste i każdy to wie że Brock Lesnar nie jest doskonałym zawodnikiem – ba jest raczej średnim. wiele osób jużo tym pisało – nie ma co porównywać Lesnara z Emelianenką bo to inna półka – ich ewentualna walka skończyłaby sie zapewne podobnie jak Lesnar – Cain tyle że może nawet szybciej. Dla mnie Lesnar jest gdzies pod koniec top10 obecnie(8-10) miejsce i ciezko mu będzie je utrzymać.

  7. sanczo: fakt ze nie fer stawiac w przodzie chlopa ktory zajmował sie wczesniej nie zawodową walką lecz wygłupach cyrkowych show tak zwane …. no ale skoro czuje sie na silach to dawac mu walki z najlepszymi i zobaczymy czy da rade na najwyze rankingi w mma .

    Sprawdź co ten chłop w zapasach osiagnął.

    Yoshi: Troche prawdy w tym jednak jest. Według mnie Lesnar nie jest zawodnikiem kompletnym bo polega praktycznie tylko na swojej sile a technika kuleje. W zapasach może i jest dobry ale Velasquez przewyższa go swoim ground game

    Bez jaj. Brock się akurat bardzo dużo rozwinął technicznie i jak najbardziej walczy technicznie. Mało tego. Jego druga walka z Mirem bytła pierwszą od bardzo długiego czasu, z której wykorzystałem zaprezentowane rozwiazania na treningu. A dla niezorientowanych, kiedy używam sformułowania „bardzo długi czas”, to najprawdopodobniej odnoszę się do czasów, kiedy trenerzy trenerów wiekszości z Was jeszcze nie wiedzieli co to MMA.

    Perla83CK: , kogo wtedy w lipcu poza nim byś w tej piątce umieścił, jak wtedy on był najlepszy z UFC? Fedor, Werdum, Overeem i kto?

    Jaki Overeem? Jedna technika (gilotyna) plus koksy jeszcze czołowego zawodnika nie tworzą.

    logan: Antonio Silva jest lepszym zawodnikiem niż Brock Lesnar a

    On na swoje bzdury ma usprawiedliwienie – przedawkowanie hormonu wzrostu. A Ty?

    logan: Krzystofie tak sie składa ze trenuja juz ladnych kilka lat sporty walki i jestem przekonany ze mam wiecej wiedzy niz ty i 90% piszacych na tym rofum.

    Nie wnikam ile masz wiedzy i od ilu procent więcej, a od ilu mniej, ale bzdury piszesz.

    corak: Lesner wygrał

    Nawet nie potrafisz nazwiska fajtera napisać poprawnie.:-(

    corak: podajcie mi choc jednego zawodnika który po po 3 chyba walkach został mistrzem??

    Royce Gracie.

    logan: byle pierwszy laik wie ze Lesnar gówno umie tak naprawde

    No to jesteś oastatnim laikiem.

    Mike_K: . Pseudofighterem to był Akebono (jeżeli chodzi o K-1 oczywiście bo w sumo wiadomo-mistrz).

    Nie, nie był. Nawet jeśli w kicku, czy MMA nic nie pokazał, to był fajterem i to wyśmienitym w swoim sporcie.

  8. komentarze Boruty – klasyka 🙂

    a co do Lesnara – jesli on nie jest fighterem wyzszej półki, to kim jest Bigfoot? pseudokoszykarzem? Lesnar miazdzyl ncaa, a wystarczy jedna przegrana walka mma i robi sie z niego ułomka prosto z wwf

  9. lolo: komentarze Boruty – klasyka a co do Lesnara – jesli on nie jest fighterem wyzszej półki, to kim jest Bigfoot? pseudokoszykarzem? Lesnar miazdzyl ncaa, a wystarczy jedna przegrana walka mma i robi sie z niego ułomka prosto z wwf

    nie 1 przegrana tylko dwie i to w jakim stylu ! ncaa to byla inna sprawa i nie porownoj tego do mma – w tym sporcie jest sredniakiem.

  10. Boruta nie wiem ale chyba coś sie nałykałes lub wziołes cos mocniejszego bo piszesz pierdoły – jesli dla Ciebie Lesnar walczy technicznie to masz ładnie poprzestawiane w głowie.I jeśli piszesz ze Lesnar jest dobry technicznie a Overeem nie i ma 1 technike(takiej głupoty dawno nie czytałem !!!) to żal mi Ciebie. Naprawde nie wiesz co piszesz.

  11. dsa: mialem na myśli, że po porazce z Cainem wielu pseudofachowcow uwaza Lesnara za rzadziaka, np sam oceniasz go na sredniaka po dopiero kilku walkach (w mma rzecz jasna), w ktorych wg mnie sporo namieszał 😉 a co do braku techniki, jak mozna zarzucic brak techniki (w parterze mam na mysli) kilkukrotnemu mistrzowi usa w zapasach? chyba że ty oczekujesz od niego fajerwerków w stojce, co moim zdaniem i tak dosc czesto sie zdarzalo..

    ..a co do uwag na temat Boruty – wytknac trenerowi parteru, że nie umie ocenic technik to juz lekka przesada 🙂

  12. lolo
    co do stójki lesnara to jest ona mierna – techniki w niej nie ma zbyt wiele – caly czas jest odkryty – widać rażące braki w technice
    co do parteru to zapasy to tylko jedna z części parteru – owszem zapasy ma dobre to nikt nie podważa ale inne techniki parterowe raczej mierne.

  13. dsa:
    ale przecież to jest oczywiste i każdy to wie że Brock Lesnar nie jest doskonałym zawodnikiem – ba jest raczej średnim. wiele osób jużo tym pisało – nie ma co porównywać Lesnara z Emelianenką bo to inna półka – ich ewentualna walka skończyłaby sie zapewne podobnie jak Lesnar – Cain tyle że może nawet szybciej. Dla mnie Lesnar jest gdzies pod koniec top10 obecnie(8-10) miejsce i ciezko mu będzie je utrzymać.

    Fedor to legenda, ale dzisiejszy Fedor prawdopodobnie poległby w walce z Brockiem… Jeśli przegrał z wyrzutkiem z UFC (tak wyrzutkiem) to co dopiero byłoby w Brockiem… Dzisiejszy Emelianenko to nikt wielki i przypuszczam, że Cain, JDS, Overeem spokojnie by go poskładali!

    Piter: Powiem tak!!
    Velasquez jest utalentowanym zawodnikiem parterze jak i dominuje w stójce…. Pierwszych walkach upodabnia się do Fedora ale to moje spostrzeżenie… Uważam że Lesnar jest dobrym zawodnikiem ale nie doskonałym…. Żeby udowodnić swoją rację chciałbym zobaczyć walkę właśnie: Lesnar z Fedorem…

    Kolego… Co ma Cain do Fedora? Przecież Fedor to cepiarz, który o stójce ma takie pojęcie jak ja o muzyce poważnej. Co prawda wygrał z z Cro Copem, ale tylko dla tego, że Filipovic się go bał… Cain to świetny kickboxer i zapaśnik, a Fedor to bokser i sambista, więc nie wiem jak Cain ci przypomina Fedora…

  14. Cain jest cholernie podobny do Fedora. Myśli strategicznie, jest wszechstronny i ma kapitalne wyczucie przestrzeni. Jeśli ktokolwiek jest podobny do Fedora to Cain. Myślę, że duża szansa, że jest nawet lepszym zawodnikiem, choć tego nigdy się nie dowiem.

  15. nie no nie rozumiem nadal jak mozna być tak ślepym żeby nie widzieć ze Fiodor i Lesnar to zupełnie inna klasa – jestem przekonany że walka skonczyłaby sie w 1 lub max. 2 rundzie na korzyść rosjanina i nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości – Lesnar nie jest w stanie w żaden sposób pokonać Fiodora. Co do JDS, Caina i Overeema to sie zgodze że oni mogą wybrać z Emelianenko.

  16. logan: MMaster piszesz straszne bzdury – Fiodor w stójce jest nietypowym zawodnikiem – niby nie jest dobry technicznie ale jest bardzo skuteczny i precyzyjny! To co piszesz to herezja

    Owszem jest, ale niech nikt mi nie mówi, że jego stójka jest podobna do stójki Caina

  17. dsa: Boruta nie wiem ale chyba coś sie nałykałes lub wziołes cos mocniejszego bo piszesz pierdoły – jesli dla Ciebie Lesnar walczy technicznie to masz ładnie poprzestawiane w głowie.I jeśli piszesz ze Lesnar jest dobry technicznie a Overeem nie i ma 1 technike(takiej głupoty dawno nie czytałem !!!) to żal mi Ciebie. Naprawde nie wiesz co piszesz.

    Widzisz dzieciaku, ja w odróznieniu od Ciebie wiem co to jest technika.

  18. Boruta co do jednego się z Tobą zgodzę. Overeem to 100 kg koksu, ale nie mów, że ma opanowaną tylko gilotynę bo wielokrotnie wygrywał przez kimure, armbar, keylock a z tego co pamiętam nawet trójkąt kiedyś zapiął… 😉

  19. Leglocker: Lesnar zapasy ma bardziej siłowe niż techniczne. Nie to co Cain.
    Z kolei jego stójka jest biedna, a poza tym ucieka po pierwszym mocniejszym strzale

    Tak, zdecydowanie największym problemem Brocka jest to, że nie potrafi przyjąć ciosu.

  20. MMAster:Fedor to cepiarz

    Może to tak wizualnie wyglądać, że wali na oślep, ale ludzie, albo gość ma nieprawdopodobnego fuksa i te wszystkie cepy same wchodzą, albo jednak trochę ta jego stójka jest naprawdę przemyślana. Ktoś tu już w innej dyskusji napisał, że Fedor ma niesamowity instynkt do walki, albo:

    Chrystus: ma kapitalne wyczucie przestrzeni

    Więc to może sprawia, że z dobrymi strikerami (nie tylko Cro Copem, ale też z Schiltem, Markiem Huntem, Arlovskim czy Rogersem) walczy jak równy z równym.

  21. Perla83CK:
    Więc to może sprawia, że z dobrymi strikerami (nie tylko Cro Copem, ale też z Schiltem, Markiem Huntem, Arlovskim czy Rogersem) walczy jak równy z równym.

    Walka z Arlovskim nie toczyła się jak równy z równym do czasu głupiego błędu Arlovskiego… I trzeba przyznać, że Fedor ma też bardzo dużo szczęścia w swoich walkach… Wielokrotnie ratował się z opresji jednak moim zdaniem to nie sprawka jego talentu a szczęściu.

  22. MMAster nie wierz w szczęście bo to naiwne – nie jest to możliwe żeby z tyloko strikerami wygrać przez szczęście – owszem zdarzaja sie wpadki jak np. w boksie walka Lewisa z Rahmanem ale to rzadkosc. Co do walki z Arlovskim to na tym to polega żeby wykorzystać błędy przeciwnika – fakt jest taki ze Andrei został znokautowały w stójce.

  23. Też bym był daleki od określania wygranych Fedora jako to, że ma szczęście. Przy tylu wygranych nie ma mowy o szczęściu. Bardziej bym napisał, że miał pecha jak przegrał z Werdumem. Fedor ma specyficzny styl, jego stójka jest mało techniczna, aczkolwiek cholernie precyzyjna. Może przez te (na pierwszy rzut oka) braki w technice powodują iż jest w jakiś sposób nieobliczalny, a jego ruchy są trudne do przewidzenia dla oponentów, a zarazem przez to jest cholernie niebezpieczny. Przy tym wszystkim myślę, że ma też cholernie mocny cep jak na Ruska przystało 😉

  24. Co po nie którzy są bardzo surowi dla Brocka. Widzę że mamy tu samych znawców mma!!!! Każdy z zawodników ufc ma trochę przegranych walk jak i wygranych. Cain był bardzo dobrze przygotowany do walki i dlatego udało mu się wygrać. Ale też jego oklepią! A ten meks co się wypowiada (jakby ktoś mu łopatą przywalił) Antonio „Big Foot” Silva sam nie jest super zawodnikiem. Jeżeli Brock się nie wycofa z ufc z pewnością pokaże jeszcze jak wygrywa mistrz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *