Anthony Smith odpowiedział na wyzwanie Johnny’ego Walkera: „Spuściłbym mu srogi łomot”

UFC

Zawodnik wagi półciężkiej UFC Anthony Smith odpowiedział na wyzwanie ze strony Johnny’ego Walkera i stwierdził, że niezbyt interesuje go ta walka, ale gdyby do niej doszło „spuściłby łomot” Brazylijczykowi.

Johnny Walker wygrał swoją ostatnią walkę na gali UFC Vegas 11 pokonując przez TKO w pierwszej rundzie Ryana Spann’a, aby wskoczyć z powrotem na ścieżkę zwycięstw po porażce z Coreyem Andersonem i Nikitą Krylovem. Na pytanie, z kim chce walczyć w kolejnym pojedynku, Walker zajmujący #10 miejsce w rankingu powiedział, że interesuje go walka z Anthonym Smithem, zawodnikiem numer #8 w dywizji.

„Może Anthony Smith, albo ktokolwiek, kto jest powyżej mnie w rankingu. Nie lubię walczyć z Brazylijczykami, ale jeśli mam walczyć, to walczymy.”

Do Smith’a dotarło wyzwanie ze strony Walkera i jest gotów je podjąć, jeśli UFC zaproponuje mu tę walkę, ale nie jest to walka którą byłby szczególnie zainteresowany. Rozmawiając z SiriusXM Fight Nation, Smith powiedział, że „spuściłby srogi wpi**ol” Walkerowi.

„Hej, z jakiegokolwiek powodu, ten facet chce ze mną walczyć. To zdaje się trzeci lub czwarty raz kiedy rzuca mi wyzwanie. Zamknij się, koleś. Spuszczę ci wpie**ol. Może i przegrałem dwie walki z rzędu, ale to jedni z najgroźniejszych sku**eli na świecie (Glover Teixeira i Aleksandar Rakic.) Wiesz o co mi chodzi? To co innego, są pewne poziomy tego gówna.

Walczyłbym z Johnnym Walkerem, gdyby tego domagało się UFC, ale nie zamierzam rzucać mu wyzwania, to na pewno. Ale on jest ekscytujący, potężny, jest sportowcem, ma idealną ramę dla tej kategorii wagowej, jego budowa jest idealna. I jest ekscytujący. Jest też trochę dziwny. Zawsze był pełen szacunku wobec innych. Po prostu nie jest tym odpowiednim facetem – nie wiem, co to dla mnie znaczy (w rankingach). Nie odmawiam walki, więc jeśli UFC zadzwoni i zaproponuje Johnny’ego Walkera, to podejmę tę walkę. Ale byłbym zdziwiony, gdyby zadzwonili do mnie z Johnny’m Walkerem. Przyjąłbym tę walkę, ale to nie jest to, za czym się uganiam.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *