Anthony Pettis o walce z Eddiem Alvarezem: To nie jest wyzwanie

mmajunkie.com
mmajunkie.com

Showtime nie jest pod wrażeniem ostatnich występów byłego mistrza organizacji Bellator.

Na UFC Fight Night 81 Anthony Pettis (18-3, 5-2 w UFC, #1 w rankingu UFC) podejmie Eddiego Alvareza (26-4, 1-1 w UFC, #4 w rankingu UFC).

Dla zawodnika Blackzilians będzie to trzeci pojedynek pod szyldem największej organizacji MMA na świecie, we wcześniejszych bojach Alvarez przegrał z Donaldem Cerrone (28-6 1 NC, 15-3 w UFC, #2 w rankingu UFC) oraz po bliskiej walce niejednogłośną decyzją pokonał Gilberta Melendeza (22-5, 1-3 w UFC). Pettis w przeszłości również rywalizował z Kowbojem i El Nino obu odprawiając przed czasem.

Anthony – mając na uwadze ostatnie walki Eddiego – nie spodziewa się trudnej walki.

Jestem skoncentrowany na Eddiem Alvarezie, innym dobrym zawodniku ale patrząc na jego ostatnie dwie walki nie jestem pod wrażeniem. Jestem tutaj na 100%, jestem zdrowy i będę walczył w sposób w jaki walczę, nie sądzę by on był wyzwaniem.

Pewności siebie Showtime’a nie mąci nawet ostatnia bolesna przegrana poniesiona z rąk Rafaela dos Anjosa (24-7, 13-5 w UFC), która kosztowała go także utratę mistrzowskiego pasa. Dla Pettisa walka z Eddiem będzie pierwszym pojedynkiem od dziesięciu miesięcy, przerwa ta była spowodowana koniecznością poddania się operacji łokcia.

Mam zamiar wrócić koncentrując się na tym w czym jestem dobry, w ostatniej walce próbowałem skoncentrować się na zapasach i tego typu rzeczach. Kiedy wychodzę skoncentrowany na tym co mam zamiar zrobić i nie interesuje mnie to co oni chcą zrobić wtedy mam najlepsze wyniki. Oczywiście mamy zamiar pooglądać nieco filmów z jego udziałem ale z poza tym, mam po prostu być sobą.

Anthony podkreślił też, że generalnie jego celem jest odzyskanie pasa.

Dos Anjos definitywnie jest na celowniku. Po walce takiej jak ta trzeba wrócić.

Do walki Pettisa z Alvarezem jeszcze sporo czasu, oby tylko kontuzje nie popsuły tych planów. Jak typujecie wynik tej walki?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *