Alexey Oleynik chce zmierzyć się ze Stipe Miocicem

Buda Mendes/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Po zwycięstwie Daniela Cormiera ze Stipe Miocicem i pojawieniu się nowych pretendentów do tytułu wagi ciężkiej, w dywizji zaczęło się coś dziać, a Alexey Oleynik postanowił dołożyć do tego swoją cegiełkę.

Okazuje się, że nie tylko młodzi zawodnicy chcą dotrzeć do najwyższej pozycji w rankingu i zbliżyć się do walki o pas. 41-letni weteran Oleynik również chce stoczyć walkę, która może zapewnić mu pojedynek o pas, a tą walką miałoby być starcie z byłym mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem.

Oleynik wygrał cztery z ostatnich pięciu pojedynków i wszystkie przez poddanie z czego dwie przez duszenie zza pleców i dwie swoim znakiem firmowym czyli duszeniem Ezekiela. W swojej ostatniej walce był po raz pierwszy bohaterem walki wieczoru na gali UFC Fight Night 136 w Moskwie. „Boa dusiciel” zmierzył się z Markiem Huntem, którego poddał duszeniem w pierwszej rundzie.

Teraz, po znakomitej wygranej, Oleynik jest gotów jeszcze bardziej zbliżyć się do tytułu, ponieważ ma nadzieję na walkę z byłym mistrzem Stipe Miocicem o czym powiedział w rozmowie z Arielem Helwani z ESPN. Menadżerowie Oleynika nie sprecyzowali, kiedy chcą, aby do tej walki doszło, ale chcą, żeby była przeciwko Miocicowi.

Rekordzista obronionych tytułów dywizji ciężkiej Stipe Miocic, nie walczył od lipca i gali UFC 226 podczas której został znokautowany już w pierwszej rundzie przez mistrza wagi półciężkiej Daniela Cormiera. Przed tą walką Miocic był niepokonany przez trzy lata, uzyskując serię sześciu zwycięstw z rzędu z czego pięciu przez KO / TKO.

Niedawno Miocic powiedział, że chce rewanżu z Cormierem, który będzie bronił swojego tytułu wagi ciężkiej przeciwko Derrickowi Lewisowi na gali UFC 230 w dniu 3 listopada. Miocic może się nie doczekać na tę walkę, ponieważ w przypadku zwycięstwa z Lewisem, Cormier swoją kolejną walkę w obronie tytułu wagi ciężkiej ma stoczyć z Brockiem Lesnarem. „DC” chce jeszcze potem stoczyć trzecią walkę z Jonem Jonesem i odejść na emeryturę.

Zamiast oczekiwania na to, jak rozstrzygną się kolejne walki, Stipe Miocic stanie zapewne do jakiegoś pojedynku i pytanie tylko, czy będzie chciał ryzykować porażkę przez poddanie w wykonaniu Alexeya Oleynika?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *