Alexander Gustafsson rozważa przejście do kategorii ciężkiej. Czyżby ścigał Daniela Cormiera?

Michael Campanella/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Czyżby faktycznie Alexander Gustafsson miał obsesję na punkcie walki z mistrzem wagi półciężkiej UFC Danielem Cormierem, że będzie go ścigał nawet po przejściu do dywizji ciężkiej?

Daniel Cormier w swojej kolejnej walce zmierzy się z mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem na gali UFC 226. Będzie to powrót „DC” do dywizji ciężkiej przed końcem kariery. To nie jedyny zawodnik, który w ostatnim czasie rozważa zmianę kategorii wagowej, bo oto klubowy kolega Cormiera, były mistrz wagi średniej ma w planach przejście do kategorii półciężkiej. Alexander Gustafsson zaproponował nawet, że chętnie przywita go w swojej dywizji, a teraz okazuje się, że Szwed chce również zmienić kategorię wagową. Chociaż Gustafsson nie mówi wprost, że chce to zrobić ze względu na Cormiera, to jego ostatnie wypowiedzi na temat walki z „DC” każą nam sądzić, że „Mauler” bardzo chce zawalczyć z Danielem.

Gustafsson podaje jednak nieco inny powód zmiany kategorii wagowej jakim jest to, że w wadze półciężkiej walczy dwóch jego kolegów z którymi nie chce rywalizować.

„To trochę trudna sytuacja. Illir Latifi i Jimi Manuwa są członkami drużyny, jesteśmy przyjaciółmi – bliskimi przyjaciółmi – przede wszystkim i nie będziemy ze sobą walczyć. Chcę rozpocząć dyskusję, wyjaśniając, że nie będziemy ze sobą walczyć, więc teraz wszyscy już o tym wiecie. Na pewno jest to trudna sytuacja, ale zobaczymy, co się stanie. Daniel Cormier zmierzy się teraz ze Stipe Miocicem, Ilir Latifi również myśli o wadze ciężkiej jako potencjalnej opcji. Jakoś to rozwiążemy. Oczywiście obaj powinniśmy móc marzyć o pasie i obaj powinniśmy mieć szansę na walkę o tytuł, ale zobaczymy jak to wszystko się potoczy, kiedy tam dotrzemy.

Zobaczymy. Mogę przenieść się do wagi ciężkiej, w wadze półciężkiej mamy powrót Jona Jonesa, Daniela Cormiera, który być może wróci, a może nie. Zobaczymy, jak to wszystko się ułoży, ale Ilir Latifi i ja nie będzie konkurować ze sobą i to samo dotyczy Jimiego Manuwę. Musimy po prostu usiąść i porozmawiać. Jak mamy rozwiązać ten problem w najlepszy możliwy sposób? Czas pokaże – ale uwierz mi, rozwiążemy to. Kategoria ciężka również jest opcją. Na co dzień chodzę w wadze ciężkiej. Tylko w ciągu jednego dnia jestem w wadze półciężkiej i jest ważenie przed walką, po tym jestem chodzę normalnie w wadze ciężkiej.”

Sytuacja w rankingu wagi półciężkiej pod tym względem jest bardzo interesująca, ponieważ Alexander Gustafsson zajmuje #1 miejsce zaraz po mistrzu Danielu Cormierze. Pozycje #4 i #5 zajmują odpowiednio Jimi Manuwa i Ilir Latifi. Jeżeli faktycznie Gustafsson nie będzie chciał rywalizować z żadnym z nich, jedynym wyjściem może być przeprowadzka do kategorii ciężkiej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *